Gazeta pisana z lat 1790-1791.

Katalog
Rękopisy
Pobierz opis bibliograficzny

Opis

  • Sygnatura: BK 01637
  • Kopie: Mf 3812
  • Tytuł: Gazeta pisana z lat 1790-1791.
  • Miejsce i czas powstania: 1791
  • Opis fizyczny: 88 k. 22x18 cm
  • Oprawa:
    • luźne
    • luźne
  • Zawartość:
    • k. 9-11 "Z Warszawy 27 Xbris 1790" [1790 12. 27] Mowa kasztelana łukowskiego na temat przysięgi: ci co krzywoprzysięgają mają swoją teologię; wykazuje politykę posłów podolskich, Sapiehy, Mowa posła lubelskiego Potockiego: "przysięga nic tu nie pomoże, klęknie do przysięgi nie jeden zdrajca i przysięże, że nie brał pieniędzy, że nie służył nikomu, wstawszy od przysięgi śmielej siągnie świętokradzka ręką po grosz zgubę ojczyźnie przynoszący", tu trzeba inkwizycji, popiera stanowisko kasztelana łukowskiego, polemizuje z podolskimi posłami i posłem inflanckim Kublickim, wyraża swój stosunek do gen Ziem Podolskich. Wystąpienie Sołtyka posła krakowskiego i Niemcewicza posła inflanckiego, który mówił: "nie brałem pensji i nie biorę, bo bym był bogatszy, co na innych daje się widzieć." Poseł nurski Zieliński: "jestem bezpłatny, bo bym się wstydził brać z tamtąd pieniądze, gdzie przodkowie moi więzieni byli. Przysięga jest wprowadzona tu na to, aby nas ochydzić przed obcemi, iż sami sobie nie wierzymy", przemowę przerwał poseł sandomierski Skorkowski. Nie wiemy jakie intrygi panowały na sejmikach. Sekretnymi kreskami odrzucono projekt o przysiędze posłów. Z Ukrainy: Józef Poniatowski miał starcie z Potemkinem o dowóz siana z Kordonu dla wojska polskiego, zagroził nie dostarczaniem chleba dla Moskali. Na sesjach rugi. Z podwójnych posłów dobrzyńskich za legalnych uznano kreskami głośnymi i sekretnymi: Ośmiałowski i szef Działyński. Z połockich usunięto Korsaka, uznano Zenowicza. Sprawa posła wieluńskiego Psarskiego o kondemnatę. Stan Rycerski nie może roztrzygać procesów. Rzewuski domagał się okazania przez Komisję Wojskową kwitacji Raczyńskiego, marszałek pytał o zadnie Izbę, która się zgodziła.
    • k. 12-13 "Z Warszawy 3 Januarii 1791" [1791 01. 03.] Potocki reasumuje przebieg dyskusji na temat przysięgi, "trzeba sposób obmyśleć zapobiegajacy braniu pensyi i oneż odkrywający, ten widzę wskazany nam w projekcie brata mego posła lubelskiego." Polemizuje z wypowiedziami Rzewuskiego, Kublickiego i Zielińskiego w sprawie dawnego prawa o arbitrach, propozycji deputowanych. Kasztelan przemyski Czetwertyński domagał się, aby marszałkowie układali propozycje dla senatu, na co nie godził się poseł nurski Zambrzuski; sprawa obowiązków marszałka sejmowego i konfederacji; ilość głosów z każdej prowincji, wystąpienie posła inflanckiego Batowskiego i wołyńskiego Strojnowskiego. Dnia 30-go omawiano dalej projekt porządku sejmowania: nie wolno przemawiać "bez głosu danego"; projekt raz rozpoczęty musi być do końca przedyskutowany, jedynie doniesienia Deputacji Interesów Zagranicznych i "przełożenia magistratu w każdym czasie wnoszone być mogą." Wota sekretne przy pomocy gałek, obowiązek głosowania "w głównym turnie." Ilość głosów przekazana do akt grodu; poseł kijowski Zajączek mówił o ilości posłów na obradach, tak aby stworzyć komplet. Dnia 31: marszałek składał życzenia noworoczne królowi; rozpatrywano wniosek posła kijowskiego, głos zabrał poseł lubelski Potocki w sprawie przysięgi i przekupstwa posłów; mowa Sapiehy i kasztelana radomskiego Suchodolskiego. Traktat polsko-turecki- "ten nam punkt tylko wiadomy": pomoc wzajemna wojskowa i jej warunki obecnie i w przypadku wypowiedzenia wojny Moskwie przez króla pruskiego. Carowa odrzuca mediacje króla pruskiego, a wobec mediacji angielskich zachowuje się obojętnie i "sama z Portą chce się pogodzić." Rozeszła się pogłoska, że carowa rekomenduje na króla polskiego księcia Sudermanii, brata króla szwedzkiego.
    • k. 14-15 Z Warszawy 10 Jan [10 I] 1791. U króla w gabinecie obecny był marszałek nadwor. lit. Potocki, marszałek sejmowy Małachowski, marszałek konfed. lit. Sapieha, kasztelan czerski; król mówił m. in.: "tak wszystkim kierujcie, abyście się do czynności zbliżali nie zaś oddalali. Radbym ja przed śmiercią coś zrobionego oglądał", nową formę rządów trzeba zacząś od urządzenia sejmików i sejmów, potem prawa kardynalne. Sprzeciwił się królowi Sapieha. W tej sprawie przemowy posłów na sesji m. in. Potockiego, mówił też o magistraturach, uniwersałach; odpowiadał król. Wystąpienie posła podolskiego Rzewuskiego w sprawie kontrolowania magistratur, prawodawstwa i formy rządu. Sprzeciwy Sapiehy, posłów wołyńskich, sandomierskich i podolskich. Propozycja w tej sprawie posła gnieźnieńskiego; marszałek w. kor. Mniszech nie udzielił głosu referendarzowi. Poseł krak Sołtyk w mowie zwrócił się do Stanu Rycerskiego: "w twojej krzywdzie Naród krzywdę cierpi. A gdy nam tu sejmować nie dozwalają idziemy do Izby naszej poselskiej", Sołtyk wyszedł a z nim "prawie wszyscy ze sejmikami stanowiący" wraz z marszałkiem Małachowskim. "W tym król Jmć zszedłszy aż na ostatni stopień tronu zawołał: Cnotliwy Narodzie. wszakżeś się tyle razy oświadczał, iżeś z królem, a teraz mię chcesz opuścić. Na te czułe słowa wrócili się. "Utrzymała się propozycja posła gnieźnieńskiego. Poseł inflacki Weysenhoff i starodubowski Jelski krytykowali Sapiehę: "Patrz Książę, jak cnotę marszałka swego posłowie koronni nietylko w sercach, ale i na ramionach swoich piastują. Zaiedliśmy się na tobie. W tej okoliczności Mniszech marsz. w. k. z kanclerzem za tron uciekli. Gdy zaś posłowie wybiegali i przez krzesła przeskakiwali jeden zrzucił perukę Suchodolskiemu teraz kasztelanowi radomskiemu, który rozumiejąc, iż go attakują z tyłu uciekł się ku tronowi do krzesła prymasowskiego, w tym przystąpił do niego JP. Gołkowski officer i rzekł: nie dla ciebie to miejsce MPanie Kasztelanie, biskupi nawet szanują to miejsce nie zasiadając onegoż." Dnia 7-go na sesji głosowanie nad propozycją posła gnieźnieńskiego, "to jest czyli forma rządu ma się zaczynać od projektu sejmików, czyli też prawa kardynalne mają być kończone." Głosowanie, biskup Kossakowski w imieniu wszystkich biskupów. Mowa kasztelana krakowskiego, Morskiego kasztelana kamienieckiego. "Z Stanu Rycerskiego Wielkopolanie różnie dawali." Przemowa posła kijowskiego Chojeckiego w sprawie sejmów i sejmików. Wynik głosowania.
    • k. 16-17 Z Warszawy 17 Stycznia [17 I] 1791. Poseł brzesko-lit. Matuszewicz czynił sprawozdanie z czynności Deputacji Interesów Zagranicznych; czytano traktat polsko-tureckie "alliansowy i handlowy": wieczna przyjaźń między Selimem III i Stanisławem Augustem i Rzpospolitą, odnawia się traktat karłowicki z 1699, wzajemna pomoc wojskowa, udział Polski w wojnie turecko-moskiewskiej, "obie strony nie będą przystępować bez siebie do żadnego pokoju, a nawet i do zawieszenia broni", wzajemna gwarancja granic. Traktat handlowy: wolny handel na Morzu Czarnym, stały poseł polski na dworze tureckim, przywileje handlowe dla Polski, żegluga na Dniestrze; "potrójna zgoda zaszła na przyjęcie traktatu." Instrukcja dla posła pol. w Stambule Potockiego dotyczy klauzul zawartych w traktacie. Działalność ministra pruskiego i angielskiego w Stambule. Nota króla pruskiego w sprawie polskiego handlu na Morzu Czarnym i naszego traktatu z Portą.
    • k. 18-19 Z Warszawy 24. Januar. [24 I] 1791. Nota skierowana do elektora saskiego w sprawie tronu polskiego, elektor odpowiedział, że "poprzedników jego wiodła bardziej do Korony Polskiej miłość i szcunek dla tak zacnego Narodu niżeli ambicja, tak w tychże sentymentach "i on zostaje, chce jednak znać formę rządu, ponieważ "wzięta korona przez elekcję, ani jego ani szczęśliwości Rzpltej zapewnić nie może. Poseł polski w Wiedniu żąda czynnego udziału na kongresie, czemu sprzeciwia się dwór cesarski, Woynę poparł minister pruski Jacobi, wysłano kuriera do Berlina. W marcu kończy się konwencja o sól między komorą cesarską a pruską i dlatego "deputacja do Interesów Zagranicznych zaleciła JP. Woynie negocjowanie, aby kontrakt o tęż sól mógł być wzięty na rzecz Rzpltej", konwencja byłaby czyniona nie w imieniu skarbu, a w imieniu prywatnych kupców, "a to unikając nawet pozoru, któryby zdawał się upoważniać zabór Gallicyi." Poseł polski w Stambule Potocki wskazał jakich przeszkód doznał od dworu pruskiego gdy zabiegał o traktat; poseł polski w Berlinie przedstawia swą sytuację i trudności w uzyskaniu traktatu handlowego. Król szwedzki pochwalił polski ubiór naszego posła starosty tłumackiego Potockiego mówiąc: "nie masz piękniejszego ubioru nad polski, bo jest poważny i zbliża się do szwedzkiego"; król szwedzki i niektórzy panowie szwedzcy chodzą w polskim stroju.
    • k. 20-21 Z Warszawy 31. Janr. [31 I] 1791. Kto bierze udział w sejmikach, czy także "zastawnik szlachcic", głos zabierał poseł rawski Woyczyński, żmudzki Rupeyko - "wszyscy" którzy jakikolwiek opłacać będą podatek publiczny wotować na sejmikach mogą. Posłowie sandomierski Nizmierycz i wołyński Krzucki powoływali się na swe instrukcje. Potocki, poseł lubelski rzekł: "jest obawa o czynszowników, by pod imie zastawników podszywani nie byli. Mówią tu za wolnością szlachty ubogiej, lecz jakaż to wolność tej szlachty, oto za wydanym rozkazem od jakiego możnowładcy stawać musi poniewolnie na sejmikach dla poparcia jego interesów i życia częstokroć utracenia, pędzą ją jak bydło z jednego wdztwa do drugiego i takaż to wolność." Marszałek nad. lit. Potocki udzielił głosu referendarzowi, nad którego propozycją w sprawie zastawników odbyło się głosowanie. 27-go głos zabrał Rzewuski przedkładając, że "fundusz zsypki z dymu rolniczego nie wystarcza na furaż dla kawalerii, a przez ten niedostatek wiele już koni z głodu wyginęło." Wystąpienie posła pińskiego Butrymowicza w sprawie projektu o sejmikach; poseł poznański Zakrzewski wymawiał się swoją instrukcją i przepisem, "aby wszelkie starostwa i królewszczyzny na fundusz wojska sprzedane były, poprały go ziemie mazowieckie zwłaszczy nursk, powiat starodubowski, województwo sandomierskie i inowrocławskie. Król zwrócił uwagę na konieczny pośpiech w podejmowaniu uchwał: "gdy zastanawiania w najmniejszych słowach czynicie, a przez to rzeczy do końca nie zbliżacie, zniknie czas, miniw pora, wstyd sam i żal przy was pozostanie się. Proszę więc chciejcie się zgodzić na tę lub ową stronę." Określenie posesorów czyli szlachty dóbr ziemskich i duchownych; interpretacja posła nurskiego Zielińskiego. Głosowanie. W piątek czytano punkt o dzierżawcy i ich udziale w sejmikach. Bukaty poseł polski w Anglii wyjednał to, że ministerium londyńskie uznało za rzecz słuszną, aby Polska miała swego reprezentanta na kongresie generalnym pacyfikacyjnym, to samo uzyskał Ogiński w Holandii, gdzie wielki pensjonariusz już otrzymał odpowiednie zlecenie. Carowa wysłała kuriera do Anglii z oświadczeniem, że gotowa jest zawrzeć pokój.
    • k. 22-23 Z Warszawy 7. Februarij [7 II] 1791. Stany holenderskie chętnie przyjmą traktat handlowy ofiarowany im przez Ogińskiego, ich kompania chce mieć w Polsce magazyny ze zbożem i drzewem po złożeniu kaucji 10 milionów "tych samych, które banki polskie na potrzebę Rzpltej u nich zaciągnęły", jest to projekt prywatnych kupców. Pięć okrętów holenderskich ma wpłynąć na Bałtyk. Ordynat Zamoyski ofiarował Rzpltej 200.000 zł, o co kreishauptmann Zamościa oskarżył go przed cesarzem, który odpowiedział,: "gdy ma tyle przywiązania do dawnej swej ojczyzny, będzie je miał i dla mnie, zwłaszcza, gdy szacunek mój ku sobie, dobroć i sprawiedliwość w dowodach pozna." Z Lublina przybył deputat płocki Kokoszyński, aby wnieść memoriał do Stanów przeciw deputatom trybunalskim i palestrze. Sprawa szlachty z księstwa sieluńskiego, sądzonej przez proboszcza płockiego, ponieważ "nigdy od szlachty mazowieckiej do równości przypuszczeni nie byli, sprawa ta krąży od Trybunału do Sądów Sejmowych i "dotąd była w zawieszeniu." Exgenerał Miączyński, poseł czerniechowski bawi w Neapolu, gdzie zawarł znajomość z markizem Giti, który jest bankierem i uprowadził mu żonę do państwa papieskiego, interweniował ks. Antyczi, polski minister w Rzymie, Polska domaga się surowej kary na winnego.
    • k. 24-25 Z Warszawy 14. Febr. [14 II] 1791. Röder był u króla polskiego na audiencji: projektowana liga handlowa między Prusami, Anglią, Polską, Holandią i Portą. Goltz jest łatwiejszy "do traktowania." List pisany z Petersburga przez Polaka tam przebywającego "chodzi tu po rękach": w Dubnie panowie biorą pieniądze moskiewskie, aby utrzymać nierząd w Polsce, dworom zagranicznym przedstawia się, że sukcesja tronu w Polsce jest przeciwna ich interesom, mówi się, "iż Polacy na niczym sejm skończą, bo są tacy między niemi, którzy bałamucąc nie dopuszczą, aby to im na dobre wyszło. List ten w potrzebie ma być użyty w Stanach." Delegaci Kurlandii Wolff i Heyking przed stanami złożyli zażalenie na swego księcia. Szlachta kurlandzka chce poddać się wszystkim prawom Rzpltej, płacić podatki, "byle w przywilejach z innemi prowincjami polskiemi" porównana została. Stany chcą uformować z tego księstwa województwo litewskie. Z Drezna: reakcja dworu wiedeńskiego na ofiarowanie korony polskiej elektorowi saskiemu, obietnica Bawarii, "Korona Polska stała się teraz najpospolitszym obiektem rozmów w Saksonii." Upada nadzieja pokoju: Moskwa jest dumna, król pruski chce wojować. Moskwa umocniła Rygę, obsadziła granice Inflant. Okręty angielskie i holenderskie wypłyną na Bałtyk. Minister pruski w Carogrodzie Luzzi oświadczył, że na wiosnę jego monarcha "chce być albo gwarantem pokoju, albo przeciwnikiem wojny." Dwór londyński proponuje pokój, carowa stawia swe warunki: punktem wyjścia rok 1785, król szwedzki i polski będą mediatorami, kongres pokojowy odbędzie się w Rosji w Petersburgu.
    • k. 26-27 Z Warszawy 28 Febr. [28 II] 1791. Między cesarzem i Portą utrzymane status z 1788; sprawy kosztów wojennych, handlu wodnego, Porta nie chce konwencji zawartej z Austrią w 1783 r, "mocą której przez swe rzeki w portach i kanałach Morza Czarnego wolnego Niemcom dozwoliła handlu", stało się to dzięki zmowie dworu wiedeńskiego z petersburskim. Knowania ministra Bischofsdorfa, polityka Hertzberga, "systemma" Lukiezyniego. Król pruski w pogotowiu. Paszkwile na Hertzberga za jego porozumienie z Petersburgiem, bierze on jednak teraz górę, a minister Bischofsdorff usunięty. W Wenecji bawi biskup wileński i p. Miączyński, który tylko pomógł żonie bankiera z Neapolu do ucieczki z pewnym doktorem, z jej pieniędzy nie korzystał; wygrał on we Włoszech ok. 40 tys. złotych od innych Polaków "wojażem się bawiących." Komenda moskiewska na Wołoszczyźnie pisała do Komisji Wojskowej prosząc o pozwolenie na podwody z Ukrainy dla przewiezienia mąki i zboża, ręczy gen. de Witte, komendant dawnej fortecy Kamieńca Podolskiego, a dzisiaj generał w służbie ros. Potemkin okazuje wiele względów kawalerii, która jest w jego dobrach Smielańszczyzna, dostarcza jej siano i zboże, daje kwatery, księciu Józefowi Poniatowskiemu dał w prezencie fuzję oprawioną w kość słoniową i złoconą.
    • k. 28-29 Z Warszawy 21. Marca [21 III] 1791. List króla francuskiego do stanów: "[...] gdy w czasie już odległym król dziad mój rozkazał ur. Hennin rezydującemu przy was oddalić się z Warszawy, zleconym mu było oświadczyć, że powróci na swe miejsce, skoroby okoliczności mieszaiące natenczas Polską spokojność odmienione zostały", wprawdzie nie zerwano korespondencji, ale przerwa w stosunkach była dość długa, obecnie mianuje ministra pełnomocnego w Polsce i wznawia dawne związki. Na wtorkowej sesji sejmowej został wyznaczony poseł nowogrodzki Bernowicz do zbadania zapieczętowanego archiwum archimandryty słuckiego "i gdyby znalazł co potrzebnego wiadomości doniósł ze Słucka", marszałek sejmowy zaproponował "aby mu przydać tłumacza", wyznaczeniu im pensji sprzeciwił się poseł wileński Korsak, uchwalono składkę na ten cel. Marszałek sejmowy choruje, ale "żadnej sessyi nie opuszcza", boleje nad stratą przyjaciela i mówi: "nie znajdę już słodyczy dla siebie prócz tej jednej, jeżeli interessa Kochanej Ojczyzny na niniejszym Sejmie pomyślnie dojdą." Posłowie patrioci uważają, że choć poseł Suchorzewski jest w wielu okolicznościach przeciwny, to jednak "nie jest przekupowanym", a wysiadając zawsze na obradach sejmowych rujnuje swój majątek, przekazany mu przez Chodkiewiczowa datek 1000 zł zwrócił oświadczając: "trzy grosze przyjąłbym, ale tak wiele nie przyjmę."
    • k. 30-31 Z Warszawy 28 Marca [28 III] 1791. Listy prywatne z Szystowa donoszą, że wynikły "niektóre okoliczności nieprzewidziane", które spowodują komplikacje, przyczyną tego "obroty gabinetu i systematu berlińskiego." Polityka Hertzberga i króla pruskiego, który "poznaje, iż trzy korony na jedną głowę złożone straszniejsze mu być mogą niżeli imperatorskie nad Turkami tiumfy." Wiedeń chce ugody z Portą; pogłoski o tym, że Prusy chcą Gdańska i Torunia i że są knowania zmierzające do podziału Polski, ale to jest tylko skutek "polityki nieżyczliwych swej Ojczyźnie. Obcym tchnący duchem te baśnie rozsiewają." Z p. de la Cocher, "hrabią de la St. Croix przed rewolucją zwanym, posłem od Francyi do nas jedzie kilkunastu młodych Francuzów duchem patriotyzmu tchnących." Obecnie p. Hennin, rezydent w W-wie za Augusta III "odprawi etykietę pożegnania, gdyż on wyjechał był nierewokowany i dworu naszego dotąd nie pożegnał. Gen. art. Potocki obiecał wprawdzie przez expodstolego Potockiego, że wróci z Wiednia do Polski, ale kiedy dowiedział się, że szlachta bez majątku jest usunięta od wotowania w sejmikach zmienił zamiar i pojechał do Francji. Taka szlachta "była zawsze narzędziem możniejszego do czynienia tego, co sobie ułożył, pomnażana lokajami, hajdukami i prostemi gburami w mundury na ten raz przybranemi." Z Londynu pisze Bukaty, nasz minister, że w teatrze grano "dramma pod tytułem" Wolność Kraju Odzyskana, które lubo co do nazwisk osób w nie wchodzących stosowne było do jednej prowincji angielskiej zrzucającej niegdyś panowanie Saksonów, w rzeczy samej stan niniejszy Rzpltej naszej wyrażało, malując dumnego, obcego ministra w kraju przewodzącego, a potem wzgardzonego i uciekającego, malując powtóre ukaranie zdrajcy i uwięczenie cnotliwego obywatela, który na czele Narodowej Rady był sternikiem i przewodzcą do odzyskania wolności i niepodległości krajowej"; król angielski pytał naszego posła czy nie widzi analogii z sytuacją w Polsce, Bukaty odpowiedział: "widzę w dumnym obcym ministrze posła rosyjskiego, w zdrajcy ukaranym Ponińskiego, a w cnotliwym obywatelu JP. Małachowskiego marsz. sejmowego," Potemkin przed odjazdem swoim do Petersburga zlecił gubernatorowi dóbr szmielańskich, oficerowi moskiewskiemu, aby utrzymywał poddanych "w spokojności i podległości, zwłaszcza gdyby jakowe poruszenie od granic nastąpić miało." Wojsko moskiewskie w pogotowiu. Ze Stambułu: Turcy nie domagają się już klauzul do traktatu handlowego z Polską, Dywan domaga się tylko "czynnego wnijścia Polski w wojnę" gdyby do niej przystąpił król pruski.
    • k. 32-33 Z Warszawy 18 Kwietnia [18 IV] 1791. Sprawa cesji Gdańska, należy wybadać jaka jest flota angielska i czy Anglia będzie chciała prowadzić wojnę "dla uczynienia postrachu i powściągnienia Danii" co zyska Polska w lidze federacyjnej po czyjej stronie stanie Szwecja. Ministrowie angiel. i holend. Heils i Reder dyskutują z Deputacją o Gdańsku. W Dreźnie Piegłowski ma wybadać nastroje dworu saskiego w sprawie Gdańska, ale elektor "zdania swego nigdy nie okazał. Niektórzy ministrowie poglądają na Gdańsk, jako na ofiarę, której Polska odmówić nie będzie mogła." Cesarz wyjechał z Wiednia, a w Szystowie ustały negocjacje. Woyna zabiega o zniesienie "podatku dupli od nierezydujących Polaków w Gallicyi, a w niej dobra mających", jeszcze od cesarza nie otrzymał odpowiedzi, ale udało mu się już zmniejszyć cenę soli. Z Podola donoszą: nieznane choroby, ludziom puchną nogi, pokazują się czerwone plamy "do tego łączy się gorączka i słabszej konstytucyi ludzie umierają." Pod Mohylowem zaraza, ale komory Komisji Skarbowej nic o tym nie doniosły. Ks. Józef Poniatowski wyjeżdża na Ukrainę, gdzie ściągnie naszego wojska 13 tysięcy dla odbycia rewii, "jakiej już Polska dawno nie widziała." Przyjedzie do Warszawy księżna Kurlandii, zatrzyma się w pałacu pobrühlowskim. Zapadły prawa dla mieszczan, ks. Adam Czartoryski i wielu innych posłów oświadczyło, "iż się w księgę miejską zapiszą." Zmarł nagle komisarz wojskowy Szydłowski.
    • k. 34-35 Z Warszawy 3 Maia [3 V] 1791. Miasto Warszawa wdzięczne za przywrócenie dawnych i nadanie nowych przywilejów. Lud zgromadzony pod ratuszem wiwatował na cześć marszałka Małachowskiego, chciał ciągnąć jego karetę, powtórzono zwyczaj z 1500 przyjmowania prawa miejskiego, "co zaświadczają księgi miasta Krakowa i Poznania etc...., prerogatywy Stanu Rycerskiego i dobro Ojczyzny wspólne stało się i Miastom." Uwagi ministrów zagranicznych o nadaniu prawa miastom. Anglicy mówili Czartoryskiej, że obecny sejm nie zabezpieczy praw dla miast. Pisał Deboli, że Bułhakow ma zapytać "ministerialnie" Rzpltą, co zrobi, gdy na ścianie pruskiej wybuchnie wojna. Jedni chcą, aby dano taką odpowiedź: "Rzplta wolna i udzielna nikomu sprawiać się nie powinna z swych myśli, ile że i ministerium rossyjskie podobną dało odpowiedź na notę Anglii, podającej Rossyi propozycje do pokoju", inni natomiast chcą wysunąć żądania, aby Rosja wpierw odpowiedziała na polską notę z roku ubiegłego. Król pruski i carowa mają prosić o pozwolenie przejścia wojsk przez nasz kraj. Minister Montmovin ostrzegł w Paryżu posła Oraczewskiego, "iż w niektórych gabinetach czynią się układy szkodliwsze jeszcze dla Rzpltej, niż były przed podziałem kraju. Poznać to już można było z noty od Danii królowi pruskiemu podanej, którą ten monracha odrzucił."
    • k. 36-37 Z Warszawy 16. Maia [16 V] 1791. Jabłonowski oznajmił królowi pruskiemu o uchwaleniu konstytucji 3-go Maja, król winszował Rzpltej sukcesu i dodał: "winszuję i sobie, iż tam mocnego teraz Narodu jestem alliantem"; wymienił tenże król listy z królem polskim; sytuacja ministra gabinetu berlińskiego Hertzberga. Członkowie Komisji Skarbowej lit. wykonali przysięgę na nową konstytucję przed Trybunałem lit. Poseł wileński Korsak na sesji czwartkowej "okazał nieukontentowanie w swym głosie z konstytucyi zapadłey", przeciw niemu wystąpił poseł bracławski Leżeński, który mówił: nic to "że możeśmy sąsiadów obrazili, a przez to żeśmy ich gnieww ściągnęli. Ja mówię, lepiej jest dla nas, żebyśmy byli celem ich gniewu, aniżeli towarem handlu w ich gabinetach." To będzie "pobudką do jedności" i wówczas ich zemsta nie będzie skuteczna, teraz dopiero od dnia 3-go maja król jest królem, a "my Narodem zostaliśmy prawdziwym." Marszałkowie sejmu wzywają kanclerza Małachowskiego do zajęcia urzędy i złożenia przysięgi, list pisał jego brat, marszałek sejmowy. Brat króla expodkomorzy dawał wspaniałą illuminację "na Szultzu" w obecności króla, panów i dam. Prymas ma powrócić z zagranicy. Lipsk był illuminowany z okazji imienin naszego króla, ponieważ elektor jest jest następcą tronu oraz dla okazania wdzięczności "za nadane miastom polskim swobody." Również we Wrocławiu "niektóre miejsca illuminowane bydź miały." Przybył poseł z Drezna, "lecz co przywiózł jeszcze nie wiadomo", przyjedzie poseł pełnomocny od elektora, będzie nim jego krewny Lud. Coburg, który już podziękował za służbę cesarzowi.
    • k. 38-39 Z Warszawy 23. Maia [23 V] 1791. Małachowski powiadomił elektora o "przyjętej całej formie rządu" i o dokonanym woborze księcia "wraz z familią na tron polski." Elektor zaciągnie rady swego ministerium i odpowie na publicznej audiencji, był wzruszony i płakał. Poseł lubelski Stanisław Potocki donosi z Berlina, że w państwie króla pruskiego witano go w miastach okrzykami: "vivat król polski. vivat wolność polska." Bukaty poseł w Londynie donosi, że Anglicy "wielbią dobroć tej nowej konstytucyi polskiej i nazywają onę starszą siostrą swej konstytucyi, a to dla lepszości polskiej od angielskiej." Woyna z Wiednia donosi, "że nie słychać tu innych rozmów w tych czasach tylko o Polakach", a to z uwielbieniem i wykrzykiwaniem: Vivat wolność polska"; iluminacje; "słowem zewsząd dochodzą wiadomości donoszące o uwielbieniu Polaków za granicą tak z zapadłego Prawa o Miastach, jako też z przyjętej zbawiennej na dniu 3 maja Konstytucyi." Trybunał agitujący się w Lublinie wysłał trzech deputatów, aby złożyli podziękowanie królowi, marszałkom i stanom, mają się "turnować." Obecny w. wezyr basza Jussuph chce opanować Brahiłow i atakował dywizje Galliczyna lub Szuwarowa, są zabici i potopieni w Dunaju.
    • k. 46-47 Z Warszawy 28 Czerwca [28 VI] 1791. Niezgoda i niechęci w ministerium petersburskim, przeciwnicy Potemkina żądają końca wojny, chcąc ratować skarb, zabezpieczyć się przed nowymi podatkami i poborem rekruta. Potemkin ma poparcie carowej. Carowa chce zawiązać alians z królem szwedzkim, obiecuje mu część Finlandii; złączone siły moskiewsko-szwecko-duńskie stanęły by przeciw Anglii; król szwedzki zdradziłby traktat z Portą. Potemkin zamówił u bankierów warszawskich 1500 kotów, ponieważ na statkach moskiewskich jest plaga szczurów i myszy. Nie wiadomo nic o obradach w Szystowie, wojska tureckie i cesarskie gromadzą się, ale Turcja wydała tylko rozkazy "defensive", chociaż mówi się, że zajęła Orsowę, ale "nie zdaje się bowiem, aby Porta mając co do czynienia z samą Moskwą odnawiała nieprzyjyźń z równie potężnem drugiem mocarstwem." Komisja Wojskowa wydała ordynanse do naszych oficerów, aby zaprzysięgli nową konstytucję, jest to przykre dla generała artylerii, ale przecież "żadnego nie masz Prawa z którego by wszyscy kontenci byli." Kasztelanowa Kamińska zwolenniczką nowej konstytucji, przekonuje malkontentów. Szambelan Ross w dobrach swoich Pokroje na Żmudzi uczynił wieczną fundacje, "ażeby co rok 8 maja 3 dziewczyny wiejskie z dworu posag odbierały i tamże wesele sprawione miały"
    • k. 48-49 Z Warszawy 4. Lipca [4 VII] 1791. król szwecki pisał, że gdyby Polska dawniej wprowadziła nowe ustawy, wówczas znajdowała by się "w rzędzie państw najmocniejszych i najwięcej w Europie poważanych": ustawę nazwał on "rewolucją szczęśliwości dla Polski", on sam wprowadził u siebie wiele ustaw, ale "pod bronią." Król leczy się w Łazienkach, choruje marszałek Małachowski. Do W-wy przybył poseł francuski La Croix, ma on nadzieję, "że odmiana rządu francuskiego choć gwałtowna, wiele wylewu krwi kosztująca i która zburzenie wielkie w kraju sprawiła do pożądanego końca doprowadzona zostanie." Do Francji ma wrócić brat króla książę d'Artois, książę Kondeusz. Choruje marszałkowa Sanguszkowa. Na sesji sejmowej pokłócił się poseł krakowski Linowski z posłem sandomierskim Skorkowskim, pojedynek ich na Woli zakończony kawą "po której się spokojnie rozjechali." Marszałek sejmowy Małachowski wyjechał na wieś. Elektor saski winszował kasztelanowej Kamieńskiej siostrzeńca jenerała artylerii Potockiego, który był w Dreźnie i tam otrzymał od księcia tabakierkę. Cechy warszawskie. wysadzają się na nowe chorągwie np cech stolarski ma kulę z orłem, a na drugiej stronie wizerunek geniusza Rzpltej, który trzyma prawo o wolności miast i dawne przywileje. Z Żmudzi: żyd fałszował asygnaty Komisji Wojskowej kierowane do skarbowych komór. Jabłonowski zawiadomił, że król francuski, królowa i delfin uciekli do Niemiec.
    • Na synodzie w Pińsku wyrażono radość, "iż Rzplita w tych czasiech rosciągnęła swoią opiekę" i nad dyzunitami i zezwala na synody oraz wolny wybór "cerkiewnej w kraju zwierzchności." Kochanowski spotkał na synodzie wielu "ludzi gruntownie oświeconych, niektórych w języku greckim biegłych", przybyli również duchowni z Archipelagu. Minister francuski La Croix otrzymywał wiadomości o ucieczce króla i jego zatrzymaniu, uważa on, że trzecia sztafeta doniesie, iż król "ani wyjeżdżał, ani z drogi był zwracany." Ten jego domysł nie sprawdził się jak publicznie świadczą Gazety." Marszałkową koronną uprzedzono w Paryżu, aby opuściła to miasto, ponieważ spodziewać się należy rozruchów, we Francji wystąpienia przeciwko nowej konstytucji. Zamieszki w Turynie, król pruski gromadzi wojska w Kliwii. Ojciec św. pisał "czule" do króla z racji uchwalenia konstytucji, co rozdrażniło malkontentów, przpominają oni, że pospólstwo paryskie "ze słomy uwitą i po papiesku przybraną osobę" skazało na sto kijów. - "aż dotąd z ust polskich nie wychodziły podobne sentymenta." Z ich strony wyszło nie dawno Pismo dowodzące, iż Polska mimo swojej Konstytucyi będzie musiała wkrótce powrócić na macierzyńskie łono opieki moskiewskiej." Fałszowane asygnaty na Żmudzi, doniósł do nich żyd do Wilna, uwiadamiając Komisję i Komory; winowajców schwytana w Rosiennej, gdzie ich rozpoznał pisarz komory. k. 50-51 Z Warszawy ie 11 Julii [11 VII] 1791. Na synodzie w Pińsku wyrażono radość, "iż Rzplita w tych czasiech rosciągnęła swoią opiekę" i nad dyzunitami i zezwala na synody oraz wolny wybór "cerkiewnej w kraju zwierzchności." Kochanowski spotkał na synodzie wielu "ludzi gruntownie oświeconych, niektórych w języku greckim biegłych", przybyli również duchowni z Archipelagu. Minister francuski La Croix otrzymywał wiadomości o ucieczce króla i jego zatrzymaniu, uważa on, że trzecia sztafeta doniesie, iż król "ani wyjeżdżał, ani z drogi był zwracany." Ten jego domysł nie sprawdził się jak publicznie świadczą Gazety." Marszałkową koronną uprzedzono w Paryżu, aby opuściła to miasto, ponieważ spodziewać się należy rozruchów, we Francji wystąpienia przeciwko nowej konstytucji. Zamieszki w Turynie, król pruski gromadzi wojska w Kliwii. Ojciec św. pisał "czule" do króla z racji uchwalenia konstytucji, co rozdrażniło malkontentów, przpominają oni, że pospólstwo paryskie "ze słomy uwitą i po papiesku przybraną osobę" skazało na sto kijów. - "aż dotąd z ust polskich nie wychodziły podobne sentymenta." Z ich strony wyszło nie dawno Pismo dowodzące, iż Polska mimo swojej Konstytucyi będzie musiała wkrótce powrócić na macierzyńskie łono opieki moskiewskiej." Fałszowane asygnaty na Żmudzi, doniósł do nich żyd do Wilna, uwiadamiając Komisję i Komory; winowajców schwytana w Rosiennej, gdzie ich rozpoznał pisarz komory.
    • k. 40-41 Z Warszawy 30. Maia [30 V] 1791. Konstytucja "sprawiedliwie nazwać się może dziełem zbawienia Narodu naszego. Wewnętrzne przez ustanowienie rządu dobrego, każdy spostrzega, zewnętrznego o małośmy się nie pozbawili." Dwory ułożyły między sobą haniebny rozbiór Polski na 15-go maja, jedynie cesarz jeszcze się nie wypowiedział w tej sprawie, "lecz i ten dałby się był z czasem nakłonić." Mądra ustawa pomieszała szyki gabinetów i oddaliła "nieszczęście to nasze ostateczne..., gdyby nie dzień 3. Maja jużbyśmy nie byli tym, czem jesteśmy." Uchwałę przygotowywano w tajemnicy przed ministrami zagranicznemi, przygotowano środki ostrożności, a resztę pozostawiono według zaleceń posła lubelskiego Potockiego "niezręczności przeciwnej partyi." Kaunitz wysłał do Drezna kuriera z życzeniami dla elektora, gdy dowiedział się o elekcji od Woyny. Elektor miał przysłać naszemu królowi obraz Marii Magdaleny "dzieło najprzedniejsze sztuki malarskiej w całej Europie, a który to obraz był na galeryi Pałacu Książęcego"; jest on roboty sławnego malarza Dytrycha i ma wartość kilkadziesiąt tysięcy złotych. Goltz, "zastępujący tu miejsce JP. Lukieczyniego", wypytywał o to, czego chcą miasta i doniósł do Berlina "iż o nic się więcej miasta nie dopraszają, jak tylko o dawne przywileje." Herzberg uważał, że szlachta "nic wielkiego" nie nada miastom i oświadczył, że "wolałby raczej całą Wielkopolskę utracić, aniżeli żeby miasta tak jak się należy mieli ubezpieczyć. Lecz zawiódł się w swym mniemaniu ten minister, bo miasta więcej jeszcze niż żądały zyskały." Przybyli cudzoziemcy, mieszczanie z Wirtemberga 72 osób ponad sto od granic fryncuskich "i po kilku z innych pobliższych prowincyi." Biskup kujawski Rybiński przywrócił swym miastom dawne przywileje, "ale też zupełną im wolność nadał, umówiwszy się tylko w czynsz", to samo zrobił w Górze.
    • k. 42-43 Z Warszawy 13. Junii [13 VI] 1791. Deboli zawiadomił o konstytucji 3-go Maja, carowa mocno jest "nieukontentowana, twierdząc, iż Polacy resztę już wolności utracili [czyli raczej Carowa utraciła wolność przewodzenia w Polszcze] i obiecując exekucje tej Konstytucyi przeszkadzać." Król pruski obiecał poparcie dla konstytucji. Bułhakow doniósł carowej, "iż rewolucja 3 Maja zaszła z Wielkiemi gwałtami, że sprowadzono na sessyą 12 katów z mieczami i powrozami na tych, którzyby byli przeciwni" tej wersji zaprzeczył Koblentz minister cesarski w Petersburgu, powołując się na doniesienia ministra de Cachet, przekazane do Wiednia. Polacy na prowincji mówią, że sprowadzono mieszczan na sesję z nożami, młotami i siekierami. Byli wprawdzie mieszczanie, lecz z ciekawości co się stanie, nie zaś do czynienia gwałtów." Mieszczanie będą uzbrojeni, karabiny dostarczy cech. Każde miasto "appellacyine" ofiaruje Rzpltej jedną armatę, wóz amunicyjny, 4 konie i furmana, będzie więc ogółem 21 armat sześciofuntowych i tyleż wozów. Hetman Branicki indagował posła lubelskiego Stanisława Potockiego do jakiego zapisze się cechu kiedy już przyjął prawo miejskie i taką otrzymał odpowiedź: "zapisałem się szczególniej do krawieckiego, a to dla tego, abym WPanu dobrą kurtę skroił." Również kasztelanowa Potocka uczyniła uszczypliwą uwagę na temat choroby Branickiego "po dniu 3 Maja." Expodkomorzy dawał bal i illuminację w oktawę imienin króla i zmusił Bułhakowa, aby spełnił toast za króla, naród polski i nową konstytucje. Branicki w gronie panów partii przeciwnej mówił: bądźmy Polakami.
    • k. 44-45 Z Warszawy 20 Junii [20 VI] 1791. Król angielski przekazał gratulacje z okazji konstytucji. W Paryżu Zgromadzenie Narodowe chce delegować kilka osób do Polski z racji uchwalenia nowej konstytucji, "która równie Polskę wolną, jak Konstytucja Francuska Francyą czyni", ale temu sprzeciwił się Rochefoucault, będzie wysłany jedynie list do króla i stanów sejmujących. Pospólstwo paryskie usunęło herb polski [Orzeł i Pogoń] z karety posła Oraczewskiego, uważając, że jest to herb jego rodzinny, których nie wolno we Francji używać na mocy dekretu Zgromadzenia. Obrady sejmowe będą trwały, ponieważ nadeszły ważne depesze o sytuacji na kongresie w Szystowie i odrzuceniu dawnych umów w Reichenbach; stosunki cesarza z Turkiem ulegają zmianie pod wpływem Anglii i Prus. Rozeszła się "wczoraj" pogłoska, iż "kongres w Szystowie rozszedł się na niczem co jeżeli tak jest, wojna nieuchybna do której i my podobno należeć musiemy." Sejm musi szukać nowych dochodów skrabowych, "któreby na wojsko i różne potrzeby wystarczały" i dlatego chce decyzji o starostwach. Król chce odstąpić dobra stołowe Rzpospolitej, "a kontentować się pensją." Wojska moskiewskie nad granicą naszą pod Mohilowem, duży dywizja wkroczyła do Kurlandii. Mówi się, że Turcy odnieśli na morzu zwycięstwo nad Moskalami, poparli ich Anglicy swymi okrętami. Miecznik w. lit. osadził w swych dobrach na Podlasiu 17 rodzin francuskich, wyznaczył im grunta i zwolnił na trzy lata od wszelkiej daniny.
    • k. 52-53 Z Warszawy ie 20 Lipca [20 VII] 1791. Wojsko wymaszerowało do Łazienek, otoczyło pałac, w polu stanęła aartyleria z armatami, kawaleria po gościńcach, "działyńskich pontynierów ściągniono na Kommisją", zaś ludzie marszałkowscy miejskimi byli rozstawieni po ulicach na pikietach "Całe miasto zdawało się w zamieszaniu i w gotowości wzięcia się do broni, jeżeliby jakie nieszczęście grozić miało." Nie wiadomo dla jakiej to było przyczyny, jeśli ona będzie wiadoma "doniesie się przyszłą pocztą." W Zamku i Łazienkach podwójne straże, mówi się, że sejm będzie zwołany "nim się limita jego zakończy", niepomyślne nowiny przywiózł z Wiednia kurier od Woyny. Pospólstwo w Turynie wystąpiło przeciw piekarzom i cenie chleba, na wojsko posypały się kamienie, zajście ułagodził król. Moskale dobyli Brailow, wielki wezyr nie zdążył z odsieczą. Rozjechali się posłowie na sejm, zostało tylko kilku. Zabiegi, aby polski poseł był obecny przy "powszechnej pacyfikacji." Król na ulicy Elektoralnej oglądał chleb sprzedawany przez przekupkę i ganił jego wysoką cenę i w tej sprawie interweniował w Komisji Porządkowej i "dlatego teraz bułki co były po trzy grosze teraz są tylko po dwa." Król przyłapał również strażnika na tym, że nie wiedział ile fur zboża przyjechało do Warszawy w ciągu dnia, sprawdzał też regestry. Marszałek Potocki interesował się losem: niewolników "w więzieniu i ich wyżywieniem, składającym się z chleba i wody, bo na tyle wystarcza ich praca.
    • k. 54-55 Z Warszawy 1 Aug. [1 VIII] 1791. Ponieważ limitowano sejm, dlatego korespondent ks. A. Dąbrowski nie ma "od kogo dowiedzieć się czego", niech więc adresat wybaczy jeśli nie odbierze "gazetek pisanych." Nie wiadomo co było przyczyną powołania w nocy żołnierzy pod broń, to pewne, że mieszczanie nie pozwolą zrobić królowi krzywdy. Do Wiednia przybył Suchorzewski i prosił Woynę by go przedstawił księciu Kaunitzowi, w czasie obiadu Kaunitz chwalił nową konstytucję, co usłyszawszy Suchorzewski "rzucił się i serwetą o stół uderzył", widząc to Kaunitz rzekł: "ten człowiek zapalony i jeżeli wszyscy tacy są, którzy przeciwią się konstytucyi nie masz się czego lękać dla Polski." W Moskwie rodzina Orłow wystąpiła przeciw Potemkinowi.
    • k. 56-57 Z Warszawy 8. Aug. [8 VIII] 1791. Warszawa wybiera delegatów, "przed kreskowaniem się zbierali mieszczanie głosy i w nich zarzuty co do obyczajów przeciw wielu kandydatom czynili," m. in. pewien rzeźnik wystąpił przeciw oficjaliście Juryzdykcji Marszałkowskiej, który utrzymywał, że jest "poczciwy" na co "odpowiedział rzeźnik MPanie i poczciwość WPana wiele mię cieląt kosztuje." Przez co dał do zrozumienia, iż aby uniknął był zdzierstw jego musiał mu nieraz w prezencie cielenciny dostarczać." Magistrat wydał deklarację, aby wszyscy mieszkańcy "tak possesorowi jak i nie possesorowie na nową Konstytucyą pisali", cechy już zaprzysięgły. Magistrat przygotowuje przepisy porządkowe. Relacja o zwycięstwie odniesionym przez "Rossyiczyków nad Turkami pod Małczyn": Potiomkin uformował "carre - batalion" o który się rozbiły siły tureckie. Wzięto fortecę Alep nad odnogą morza Azowskiego co wywołało w Turcji zatrwożenie, ponieważ "forteca ta była przed-murzem stambulskim z strony Azyi" Srebra gen. art. Potockiego wywieziono z Ukrainy do Kordonu, gdzie ich właściciel "ma osieść na zawsze"; jest on przeciwny nowej konstytucji.
    • k. 58-59 Z Warszawy 15 Aug. [15 VIII] 1791. List z Kamieńca Podolskiego donosi, że pod Maczyn nie było tak wielkiego zwycięstwa Moskali, a pod Galaczem ponieśli oni klęskę; to doniesienie jest prawdziwe. Gdy Repnin przeprawił się przez Dniestr atakował go Seraskier "Basza Trzytulny" i mocno "ich poraził." Takie same doniesienia mieli marszałkowie w. lit. oraz sejmowy. Wiadomości z Petersburga: miał być zgładzony arcyksiążę następca carowej, opis zamachu, "co się dalej stało, nie wiadomo, ale jeżeli tan postępek jest prawdziwy, tedy niekogo innego jest układem, tylko Potiomkina, którego ten zamysł jest, aby zgubiwszy dobrego naślednika sam po śmierci carowej Rossją władał." Różni monarchowie upominają Zgromadzenia Narodowe, "aby nie naruszało dostojności króla swego", wówczas to "zjawiło się towarzstwo Scewolistów, którzy, przykładem Scewoli i innych w Rzymie, sprzysięgli się wszelkich użyć sposobów, aby tych monarchów wygubić, którzyby się śmieli w interessa francuskie mieszać." Mówi się, że na Węgrzech nowa rewolucja "z przyczyny ministerium Węgier., które cesarz nie podług myśli stanów węgierskich kreował." Elektor saski zaprasza do Drezna na kongres kilku monarchów. Uważano, że przy pacyfikacji dostanie się królowi pruskiemu Gdańsk, Toruń i część Wielkopolski, "ale teraz weselsza chodzi pogłoska, mówią nawet, iż nic król pruski z tej wojny nie zyska."
    • k. 60-61 Z Warszawy 29 Aug. [29 VIII] 1791. W Rawie kapral komendy miejscowej oskarżył luterankę, wdowę po aptekarzu, że jej dziecko na zlecenie matki wyszydzało religię katolicką, bawiąc się w procesję i obnosząc na niej swą lalkę. Mimo obrony patrona aptekarkę skazano na ścięcie, ale król wstrzymał wykonanie dekretu Komisji, "co się dalej stało nie wiadomo, ale zapewne aptekarka uwolniona została." Król odebrał sztafetę z Drezna "po której tak nadzwyczajnej był wesołości, iż starano się przerywać ją z bojaźni, aby Mu nie zaszkodziła. Co w niej było wiedzieć pewno nie można", mówi się, że cesarz, król pruski i elektor saski gwarantują sobie wzajemnie swe posesje, całość granic polskich i "ustawę naszą 3 Maja approbuią." Cesarz i król pruski nie będą się starali dla swych potomków o infantkę polską, "aby to nie dało iakowej okazyi do wzajemnej między sobą nieprzyjaźni." W Wiedniu Kaunitz rozmawiał z posłem francuskim o konstytucji polskiej i francuskiej, uznał on, że "rewolucja francuska i konstytucja nie może iść w równi z polską, bo polska rząd stanowi, a tamta go obala." W Warszawie na Nowym Mieście w kościele farnym na żądanie posła francuskiego jego kapelan, Francuz, odprawiał msze w intencji króla francuskiego i jego narodu. Wyszła na rewię pod Gołębiów artyleria z armatami.
    • k. 62-63 Z Warszawy 6 7bris [6 IX] 1791. Minister rosyjski Bułhakow prosił architekta aby mu w teatrze zrobił "wydatną" lożę, "sypnął złotem z warunkiem, aby dla niego ustępowana nie była." Sprzeciwił się temu poseł Niemcewicz i Weysenhoff, a to dlatego, że "oprócz króla wszyscy w Polszcze są sobie równi. Loża Bułhakowska narusza tę równość i czyni wojnę tronowi", jeśli architekt jej nie usunie, posłowie podetną ją siekierami. W Hiszpanii okazują już mniejsze względy naszemu posłowi, ponieważ z "naganą" mówił o Moskalach, "powtóre iż na teatrum, gdy była grana tragedia wybicia się Szwajcarów na wolność on głośno i często dawał oklaski." Księżna Lubomirska, marszałkowa, wysoko ceni wyroby stelmacha Angla, który "do takiej doskonałości swą sztukę przyprowadził, iż nawet za granicą honor czyni Narodowi Polskiemu", w Londynie "dobijają się" o jego karety, a "gdy kto chce z Anglików kupić najgustowniejszą kommodę, bióro, lub inne drobiazgi, tedy dopytują się o te kawałki roboty" Angla. Potemkin doprowadził do pokoju Rosji z Portą bez udziału ministra angielskiego i pruskiego, a wezyra nakłonił jego doradca Włoch Laskarys. "Przerzchrzty tutejsi wynoszą się do swego patryarchy Franka, mieszkającego w Offenbach nad Renem", porzucają handel w Warszawie; Frank ufundował dla siebie pułk ułanów pod komendą Polaka.
    • k. 64-65 Z Warszawy 12. 7bris [12 IX] 1791. Król wysłał do Drezna posła Dzieduszyckiego; mówi się, że następca króla pruskiego ożeni się z córką cesarza, a jeden z synów cesarskich ożeni się z polską infantką, "co gdyby nastąpiło obiecuje cesarz część znaczną Gallicyi Polszcze powrócić. Ale to tylko są wieści." Z kongresu w Szystowie powracał przez W-wę minister angielski Fawkner, nie wierzył on królowi, że został już zawarty pokój między Rosją i Portą. Komisja Skarbowa wydała uniwersał redukujący monety zagraniczne, są niezadowoleni bankierzy, sprawa monety pruskiej; lejbgwardia zwróciła swoją pensję. Obywatel i kupiec warszawski Wieprzowski oskarżony o obrzynanie czerwonych złotych. Marszałek konf. lit. i jenerał artyl. lit. Sapieha był w Wilnie na rewii i: najmniejsze pomyłki officjerów karał aresztem"; pułkownik trzyma w wielkiej karności "indżynierów." Z Podola listy donoszą: gen. art. Potocki nie myśli porzucać ojczyzny i wyprzedawać dobra, chociaż w listach drukowanych oświdczył, "iż pójdzie z dziewięciorgiem dzieci szukać kraju wolnego." Nieprawdą jest, że na Kijowszczyźnie szykuje się rekonfederacja, Orłowski komendant fortecy Kamieniec Podolski nic o tym nie słyszał; "nie taka to teraz szlachta, aby ją jak ryby na wędę łapano", zaledwie kilkunastu jest "nieukontentowanych." Na sejmie będzie sprawa męża dla infantki co "okazuje się z listu okolnego króla i straży do posłów."
    • k. 66 Z Warszawy 19. 7bris [19 IX] 1791. Plenipotenci miast do policji, assesorii i Komisji Skarbowej byli egzaminowani i przydzielani do komisji. Wrócił z Drezna Dzieduszycki, elektor zawiadomił dwór petersburski o powołaniu go na tron polski; cesarz i król pruski cieszą się z wyboru elektora, który musi zaprzysiąc konstytucję 3-go Maja; monarchowie ci zmniejszają liczbę wojska. Przybyło 9 Anglików, którzy chcą się przypatrzeć sejmowi polskiemu, byli na obiedzie u bankiera Teppera. W Tulczynie u gen. Potockiego panuje jakaś zaraza "przez którą ludzie mocno umierają." Na dzisiejszej sesji plenipotenci "komunikować mają stanom desideria miast w instrukcjach wyrażone."
    • k. 67-68 Z Warszawy 10. 8bris [10 X] 1791. Sekretarz konfederacji lit. Narbut obiecał w żarcie szlachcicowi bez posesji Zajączkowskiemu, że go umieści na liście kandydatów do assesorii, kiedy tego nie zrobił żona Zajączkowskiego w izbie sejmowej obiła niewinnego sekretarza sejmowego Siarczyńskiego, obecnie siedzi w kozie grodzkiej. W dziedzictwie Scypionów Serokomli pod Łukowem zbuntowali się chłopi, ponieważ syn podstolego lit. Scypiona zwiększył dni robocizny, Komisja Cywilno-Wojskowa wysłała kawalerię. którą chłopi obrzucili kamieniami i zapalonymi głowniami, nie wiadomo jak sprawa się zakończyła. Król francuski pisał do króla pol. o przyjęciu konstytucji i jej zaprzysiężeniu, nasz król odpisał po łacinie, podają przekład polski - król zapewnia o przyjaźni życzliwości dla narodu francuskiego.
    • k. 69-70 Z Warszawy 17. 8bris [17 X] 1791. W Wiedniu żołnierz mówił otwarcie o stratach cesarza w czasie wojny za co został skazany na rózgi, ale żołnierze nie wykonali wyroku, "nakazano w tej mierze milczenie i obwiniony wolno puszczony." Stany będą zabiegały u ojca św., aby uroczystość biskupa Stanisława była przeniesiona na dzień 3 Maja; będzie budowany kościół Opatrzności. W Rawie prezydent został pobity w czasie sprzeczki, był on kiedyś obrońcą aptekarzowej luteranki. W depeszy z Drezna elektor saski raz jeszcze dziękuje za wybór, przyjmie nową konstytucję i prosi o przysłanie delegacji "z którą by Pakta Konwenta ułożył", dwory o swej decyzji zawiadomił - w tej sytuacji należy przypuszczać, "że się duchy przeciwne zaspokoją." Przybyła delegacja powiatu piltyńskiego, która ma Stanom oświadczyć, że obywatele "są kontenci z praw swoich i prosić, aby tak jak są byli zostawieni", trwają zabiegi, aby "kraj ten tak maleńki" przyłączył się do Polski. Sędziowie sejmowi będą rozpatrywać sprawę "przypadku" w izbie sejmow.
    • k. 71-72 Z Warszawy 24. 8bris [24 X] 1791. Wydaje się, "że duch rewolucyi francuskiej przejdzie i do innych krajów" - w Wiedniu nie wolno rozmawiać na ten temat, winnych aresztują, jednak "nie ustają rozmowy o szczęśliwości przyszłej Francji, wychodzą pisma za wolnością, sami nawet żołnierze dają pobutkę obywatelom, mówiąc: zacznijcie wy, a pójdziemy i my z wami." Słowem Wiedeń jest teraz pierwszy ze wszystkich stolic monarchicznych, który po Paryżu najśmielej o wolności mówi." Król pruski umniejszył podatki szlachcie, ale włożył je na miasta, rozchodzą się pisma, "wystawiające ucisk i niesprawiedliwość w tej mierze monarchy" żołnierze , jako obrońcy tyranii, są obrzucani kamieniami. "Z tych więc doniesień okazuje się, że może do czego podobnego jak we Francyi i w tych dwóch krajach przyjdzie." Na kampamencie naszych wojsk pod Bracławiem przebywali oficerowie moskiewscy od Repnina, zachęcony ich pochwałami sam Repnin w przebraniu przybył do obozu, gdzie został rozpoznany przez ks. Józefa Poniatowskiego. Repnin uznał, wysoką klasę kawlerii, bo nie było "lepszej jazdy w Europie nad polską", podziwiał także zręczność świeżo zrekrutowanej piechoty. Na te słowa uznania odpowiedział jeden z polskich wyższych oficerów: "Przykre obchodzenie się W. Książęcej Mci z Polakami przed laty pobudziło ich stać się ćwiczonym i bitnym żołnierzem, aby z czasem nie ujrzeli znowu w swej stolicy drugiego Repnina." Po kampamencie pod Gołębiem najlepsze zaświadczenie odebrał regiment szefa Działyńskiego. Komendant Wirtemberg uważa, że najlepiej był ubrany regiment Działyńskiego. Odbył się chrzest małego synka zmarłego prezydenta Dekerta - rodzice chrzestni marszałek sejmowy poseł krakowski Sołtyk z żoną inni "oraz miasta wszystkie w osobach swych plenipotentów."
    • k. 73-74 Z Warszawy 7. 9bris [7 XI] 1791. Sprawozdanie z negocjacji z dworem drezdeńskim, czytano list elektora z żądaniem przysłania delegacji. Izba zgodziła się na delegację jedynie posłowie wołyńscy ze swoim wojewodą "z oppozycyą stawali na fundamencie instrukcyi", która zabraniaiąc im wyraźnie pozwalać na sukcessyą, zabrania tym samym pozwalać na to wszystko, cokolwiek się ściąga do tejże sukcesji." Przypomniano delegacje wysyłane po Henryka Walezego na czele której stał Konarski i Zamoyski. Król nawołując do jednomyślności mówił: "Komuż się WMPanowie w tej mierze sprzeciwiacie? czyli mnie?, alboż tu o mój interes chodzi? Któryż to z królów przedemną pozwolił za życia swego następcę wyznaczać?, ja na to pozwoliłem, abym i Wam i Potomkom waszym nienaruszoną więcej burzliwością interregnów zaręczył spokojność. Radbym, aby nawet popioły moje mogły bydź w czem pożyteczne Kochanej mojej Ojczyźnie." Doszło do wotowania głośnego i sekretnego, poseł wołyński Jabłonowski opowiedział się za delegacją, ponieważ zaprzysiągł konstytucję. Delegatem okrzyknięzo generała Ziem Podol. Czartoryskiego. Czytano doniesienia z Drezna od naszego ministra: cesarz i król pruski pochwalają nową ustawę rządową, napiszą do elektora, nie będą czynili żadnych zabiegów o infantkę polską, co zresztą zaręczyli przy traktacie szystowskim. Opuszczając sesję posłowie mówili: "już też można sobie wróżyć pomyślność Rzpltej, kiedy w tak wielkiej materyi tak mało znalazło się przeciwnych." Z Jass: imperatorowa na wiadomość o chorobie Potemkina zdała komendę gen. Kamińskiemu. Potemkin przed śmiercią pisał do gen. Żukowskiego i do 20.000 wojska które obecnie nie chce słuchać Kamińskiego. W Jassach był basza turecki, aby dokończyć traktatu z Rosją, żegnał on ciało zmarłego mówiąc: "Jak on był wczoraj straszny, a jak dziś łatwy do niego przystęp. Patrzcie co on był wczoraj, a co jest dzisiaj."
    • k. 75-76 Z Warszawy 21. 9bris [21 XI] 1791. Projekt w sprawie sprzedanych starostw i zamienianych, sprawa podatków, propozycji od tronu, instrukcji sejmików w tym zakresie. Spory między królewszczyznami i dobrami ziemskimi. Ustynawia się komisarzy nadzwyczajnych do sprzedaży starostw, a "wybrani bydź maią większością kresek sekretnych przez sejmikujących"; komisarzom będzie przydany geometra i rachmistrz, a "w rozmiarze wyszczególnione bydź mają grunta, łąki, bagna, lasy etc. Komisarze wnijdą w rozpoznanie działów gruntowych włościańskich i łanów dworskich, wypytają się o wszelkie powinności, zwyczaje, daniny etc., opiszą zalety dóbr i przyległości miast, portów i innych okoliczności wartość powiększających." Większe królewszczyzny zostaną podzielone według żądania podkanclerzego Kołłątaja, aby biedniejsza szlachta "do dziedzictwa łatwo przyjść mogła." Zostaną obliczone dokładnie wszelkie dochody z czynszów, arend, kuźni i przedłożone Komisji Skarbowej, a licytacja "zacząć się koniecznie powinna na św. Jan w 1795", określenie miejsc i sposobu licytowania królewszczyzn, prawo nabywania mają obywatele polscy i cudzoziemscy po złożeniu przysięgi na prawa krajowe. Warunki kupna i uiszczenie opłat, wysokość opłat w procentach. Opłaty na rzecz komisarzy, ich pensje. "Ten projekt jest w decyzji i dziś ma bydź najmocniej popierany." Rozgłoszono, że król szwedzki żąda korony polskiej i ma wkroczyć z wojskiem.
    • k. 83-84 Z Warszawy 14. Listopada [14 XI] 1791. Data z 15-go poprawiona na 14-tego. Obecny właściciel Leszny Antoni Sułkowski przyrzeka zachować przywileje nadane "od dawnych królów i dziedziców, a szczególniej w 1738 od xcia Aleksandra Sułkowskiego" pobierać będzie tylko czynsze według poprzednich stawek, odstąpi od jarmarcznego i targowego, przyrzeka zachować prawo wyboru radnych ale i wolnego wyboru prezydenta dla siebie, sumy "do powszechności miasta należące" wydatkuje magistrat, mieszczanina bez wyroku więzić nie wolno, prawo apelacji od wyroku magistratu do sądów dziedzica i Komisji Skarbowej. Ze względu na pożar miasta zwolnienie od podatków na lat 5, już uprzednio uchwałą stanów uwolniono miasto na 12 lat od wszelkich podatków. Kahał żydowski i miasto nie będą pociągane do odpowiedzialności za długi księcia. Obywatelowi wolno sprzedać swój dom, fabrykę lub młyn bez żadnej opłaty, gdyby osiadły obywatel wynosił się z Leszna dziedzicowi przysługuje jedynie "Jus detractus." Sprawy sporne będzie załatwiała Komisja Skarbowa. Umowę podano do Metryki Większej 11 XI 1790 Gdy się miasto zabrało do odbudowy książę nałożył podatki, użył pomocy wojska, aresztował mieszczan, których kazał uwolnić Rzewuski. Król będzie płacił na utrzymanie ubogich w Warszawie co miesiąc 250 zł, prymas 8 zł, a podkomorzy Morski dał jednorazowo 500 zł, Krasicki za otrzymanie orderu Orła Białego [miał już św. Stanisława] dał 1500 zł, ale prosił o zachowanie tajemnicy. Dwaj prości Moskale mówiąc o wolności ludu francuskiego oświadczyli: "przyjdzie czas, że i u nas człowiek człowieka polubi i zabijać go nie zechce." Wojsko ros. nie poszło pod komendę Żukowskiego, a Kochowskiego, bo nie chciał słuchać rozkazów Kamińskiego, Kochowski broni się przed zarzutami "że nie zgrzeszył dopełniając woli najwyższego feldmarszałka w przejęciu komendy", sprawę załatwi Departament Petersburski. W sejmie sprawa starostw.
    • k. 85-86 Z Warszawy 12. Xbris [12 XII] 1791. Branicki załatwił interesy związane ze śmiercią Potemkina i wraca do Warszawy. W Jassach jest generał Potocki i hetman Rzewuski. W sejmie deklaracja w sprawie manifestów, przemawiał poseł inflancki Trębicki i oznajmił: "mam mówię doniesienie iż są jakieś machinacje i spiski knowane w Jassach na Ojczyznę od Polaków", Potemkin po zawarciu premilinariów z Turkami miał wysłać wojsko moskiewskie do Polski, "związać się z malkontentami i z kawalerią narodową, jeżeliby ją zbuntować potrafiono", obecnie po śmierci Potemkina mówią sami generałowie moskiewscy, że "sami Polacy w nową wojnę wplątać nas usiłują." Poseł domagał się, aby wotowanie w tak ważnej sprawie "zostało oblatowane w aktach wszystkich województw, kto w niej jakiego był zdania, iżby w przypadku powszechnego nieszczęścia wiedział cały Naród komu je przypisywać winien." Komisja Wojskowa ma przedłużyć urlop jenerałowi i Rzewuskiemu, podobno pojadą oni do Kordonu austr. Z Podola Komisja Cywilno-Wojskowa doniosła, że kilkadziesiąt fur szlachty wieziono ku Jassom. Pewien obywatel polski otrzymał 3.000 zł, "aby robił partję burzącą spokojność publiczną, lecz czy przyjął te pieniądze i czy się podiął tak haniebnej posługi, nie wiadomo." W bracławskim i podolskim jest 13.000 kawalerii i piechoty obserwują oni kozaków moskiewskich, którzy się zbliżyli do granicy. Drożyzna na Wołoszczyźnie, cena owsa na Ukrainie. Na Wołyniu gotowość wojsk "na wszelki przypadek." Poseł podolski Mierzejewski na sesji piątkowej mówił przeciwko konstytucji 3-go Maja, przerwał mu poseł podolski Rzewuski: "dopókiż WMPanie Marszałku słuchać będziemy tych bluźnierstw? Kilku wołało: głos dany Posłowi, odpowiedział znowu JP. Rzewuski: nic już gorszego nie usłyszę z ust tego posła nad to com usłyszał." Po przemowie Mierzejewskiego głos zabrał poseł poznański Sokolnicki, na jego słowa, "niech odpowiem na głos jurystowski" zerwał się wojewoda wołyński Sanguszko i rzekł "nie odpowiesz WPan, bo nie umiesz ordinem grammatiam" wówczas odezwał się Sokolnicki: "gdybym miał takie w głowie flaki, jak Xżę zapewnebym odpowiedzieć nie potrafił juryście", chwycił za pałasz pod nieobecność króla. Wojewoda wyzwał na pojedynek Sokolnickiego, ale sam nie stanął tylko jego syn, poseł lubelski i przyjaciel Rzewuskiego.
    • k. 87-88 Z Warszawy 26. Xbris [26 XII] 1791. Propozycje znane z Gazet Narodowych w sprawie starostw. Poseł trocki Gieysztor radził odłożyć sprawę do przyszyszłych sejmików, ale wreszcie zgodził się na wotowanie - głos negative dał prymas i za nim wszyscy biskupi, większość senatorów świeckich. Przemówienie kasztelana łukowskiego Jezierskiego, który dał afirmative, posła poznańskiego Mielżyńskiego, który mówił "bardzom się cieszył, gdy Radę Nieustającą skasowano, lecz chciałbym ją był mieć przynajmniej na dzień dzisiejszy, bo by mi była wytłumaczyła głos Xcia JMci Prymasa", ma on ojca, stryja i krewnych starostami, "lecz przekonanie i instrukcja każą mu bydź przychylniejszym Rzpltej" i dlatego daje affirmative. Poseł łęczyki Janikowski mówił, "projekt JP. sendomir. warujący dożywocie starostom, obiecuje Rzptej pożytki kiedyś, projekt JP. Krakowskiego obiecuje coś, ale teraz, ja zaś wolę coś a zaraz, niż trochę więcej, ale kiedyś, zaczem daję affirmative." Poseł podolski Rzewuski stwierdził, że biskupi niedokładnie podali swe dochody i trzeba jeszcze raz je obliczyć i wyraził żal, że odstąpiono od projektu księdza Ossowskiego, który "nie jest wprawdzie prałat, ale jest poczciwy, ale charakteru dobrego, ale życzliwy krajowi, ale uczony", jego projekt jest zbliżony do do projektu Krakowskiego i dlatego głosuje za nim. Ogółem "jaka decyzja z Gazet Narodowych wiadomo." Na sesji 23 minister Interesów Zagranicznych "czynił relacją robót europejskich": alians Rosji ze Szwecją na lat osiem i jego warunki, króla francuskiego chcą przywrócić do jego dawnych praw; do petraktacji z polskimi posłami w Dreźnie Czartoryskim i Małachowskim wyznaczył elektor ministra Loss Gutschmied. Pytano jak Rosja godzi się na zniesienie gwarancji z 1768 i 1775, notyfikacja w tej sprawie ma być podana, nawiązano do konwencji w Pilnitz. Minister pol. w Londynie Bukaty traktuje o umowę handlową z dworami ligi holenderskiej. Dwór wiedeński i berliński wobec konstytucji franc. i książet tego narodu oraz jego króla. Izba ma podać carowej wiadomość o ustawie 3-go Maja.
    • k. 77-78 Z Warszawy 5. Xbris [5 XII] 1791. Bankier Blanc otrzymał wiadomość, że król francuski z żoną i dziećmi uszedł powtórnie z Paryża i jest już za granicą; powodem ucieczki "bojaźń ludu, że nie chciał sankcjonować dekretu Zgromadzenia Narodowego względem emigrantów, a osobliwie braci swoich", fałszywe były jego eksplikacje i nieszczera przysięga na konstytucję. "Jedni tu obiecują rzeź wielką w Paryżu, inni zaś utrzymują, iż się spokojność zachowa." Marszałek Małachowski nie chce przyjąć starostwa, które by mu ofiarowały Stany za poniesione zasługi, raczejby wolał prosić "o złotówkę na kawałek chleba, niż cokolwiek z własności Rzpltej korzystać... Bo najgorzej dać jednemu, tedy i najcnotliwsi daliby się ułudzić na branie z własności krajowych." Sprawa starostwa preńskiego. Deputacja wygotowała projekt o starostwach, kwestią sporną przywileje i ich rola przy sprzedaży starostw, zdecydowano przez głosowanie, że "bez wchodzenia w przywileje." W sejmie będzie sprawa generała art. i hetmana Rzewuskiego, którzy po śmierci Potemkina jeździli do ministra rosyjskiego, traktującego z Turkami. Po decyzji o królewszczyznach rozpatrzy się kwestie sądów ziemskich i trybunałów, Pakta Konwenta z elektorem. 360 obywateli województwa wołyńskiego pisało do króla i marszałka sejmowego dziękując za ustawę 3-go Maja "przez którą wyrwani zostali z niewoli obcej i przemocy swych możnowładców" m. in. podpisali urzędnicy i palestra. List ten oddał królowi Olizar poseł wołyński, namówił do pisania podsędek ziemski krzemieniecki Donicko. Pisali też do podkanclerzego Kołłątaja i do swoich posłów, "aby już nie obstawali za swoją instrukcją, lecz przystępowali do jedności sejmujących."
    • k. 79-80 Z Warszawy 28 9bris [28 XI] 1791. Włościanie król. chcą nabywać królewszczyzny, ponieważ "mają sobie dawniejszemi prawami nadaną tę wolność, jako będący ludzie wolni..., mają właściwy sąd i wolno im czynić prawnie bez żadnej assytencyi, powinności zaś, które odbywają w robociznach, daninach nie są ujmą ich wolności, tak jak nie narusza wolności szlachcica podatek publiczny. Włościanin każdy jest teraz dziedzicem ziemi posiadanej." Powiększy się więc konkurencja do nabywania królewszczyzn i dlatego podwyższono ich szacunek, sprawa ewikcji. Włościanie, którzy mają zaprowadzone gospodarstwa z produktów, handlu "i z innych sposobów zbiorą łatwo potrzebne pieniądze...,pod włościanami będzie rolnictwo doskonałe, bo nie będą pędzeni na pańszczyznę zwyczajną i zaległą razem w czasie najpełniejszych robocizny gospodarskiej", bojaźń utraty majątku uczyni ich "rządnemi tak, iż nietylko podatek regularnie wypłacać, ale też i kapitał zbierać" będą. Branicki prosi króla, aby mu pozwolił na "nieznajdowanie się w Straży", ponieważ po śmierci Potemkina ma wiele spraw do załatwienia, "oświadcza przy tym wierność dla króla i rzetelne przywiązanie do nowej Formy Rządu", Branicka choruje ze zmartwienia po śmierci swego wuja Potemkina; jego list pożegnalny do carowej. Poseł orszański Józefowicz gościł posła mińskiego Downarowicza, który w czasie wizyty zasłabł i niebawem zmarł. Radziwiłł wydawał bal litewski, który rozpoczął król tańcem polskim z Radziwiłłową. Salę ozdobiono "malowaniami" m. in. obraz przedstawiający "Korończyków i Litwinów wesoło ściskających się za ręce nad symbolem wspólnego skarbu.
    • k. 81-82 Z Warszawy 30 Listop. [30 XI] 1791. Wojska z pod Bracławia wyciągają kordon od ściany moskiewskiej i Włoszczyzny, to poseł Woyna ostrzegł, "iż Polszcze mieć należy na ostrożności od granic rossyjskich", mówi się, że Potemkin niechętny nowej formie rządu projektował "przesłania różnemi manowcami kozaków w granice nasze" dla uczynienia zamieszania i zepsucia obrad sejmowych, mając razem nadzieję, iż znajdzie wielu Polaków, którzyby się z nim łączyli. Jeżeli to prawda dowód oczywisty Opatrzności nad Polską, kiedy uskutecznienie szkodliwych zamysłów śmiercią uprzątnęła." Potemkin przed śmiercią zaprosił gen. Rzewuskiego, aby "traktować z nim o Humańszczyźnie", jenerał Potocki na wieść o jego śmierci, którą otrzymał w Jassach "stanął prawie martwy, trzymając z kwadrans winogron przy ustach." Potemkin zostawił dobra Smielańskie w Polsce, 3000 chłopów w Moskwie, 40 milionów rubli w bankach i "wielkie klejnoty", spadek odzeidziczy 35 osób, są do spłacenia wielkie długi. Branicki ożeniony z jego siostrzenicą za pozwoleniem Straży wyjechał z Warszawy, aby pilnować spraw sukcesji. W Sądach Sejmowych zeznawał Zajączkowski, chciał on uzyskać wsparcie króla. Wysłano z Warszawy do Krakowa "zdatniejszych cyrulików" na naukę do doktora Czerwiakowskiego, będą tam przez dwa lata, otrzymują pensję i mundur, a "poskończonej edukacyi obowiązani będą służyć przy regimentach lub chorągwiach." Król z powodu połączenia skarbów kazał bić medale, a prowincja litewska wyda wspaniały bal. Komisja Policji oczyszcza miasto i całą Polskę z żebraków, w samej stolicy jest ich 2.000
    • "Z Warszawy 11. Aprilis 1791" [1791 04. 11] k. 1-2 Na notę Berendorfa, ministra duńskiego, która nakłaniała Moskwę do pokoju z Turcją, obiecując "pożytki z kraju obojętnego i w wojnie niebędącego, to jest z Polski zapewne" odpowiedział król pruski, że nie akceptuje interwencji dworu kopenhaskiego, swoje propozycje przekaże do Londynu i Hagi; ministerium berlińskie zleciło Goltzowi, aby oświadczał Deputacji polskiej, że król pruski nie żąda Gdańska, "owszem ma rozkaz, aby w tej mierze zupełnie był obojętnym", a na niego nalegano ma domagać się "deklaracyi definitive", jakie awantaże dla Prus Ministerium Polskie probasi kładzie w traktacie handlowym." Król pruski nie widząc dla siebie korzyści w traktacie handlowym odstąpi od niego, Anglia i Holandia przestanie z nami "negocjować" i nie będziemy przypuszczeni do ligi dworów sprzymierzonych, "która jedna udzielność Rzpltej utwierdzić na zawsze może." W Gdańsku pospólstwo domaga się rządów pruskich, "a kupcy moskiewskich pragną. Oczekują oni tylko pory poddania się. Partja tam polska jest najsłabsza. Dosyć, żeby duchy moskiewskie przechyliły się do strony pruskiej Gdańsk przestanie bydź naszym." Nie ma o co dbać, bp Rzpltej żadnego pożytku nie przynosi, ale porządne Gdańska ustąpienie wielkie korzyści dla kraju naszego wystawia." Minister angielski w Polsce Heils nie pyta się już Deputacji o cesję Gdańska, a będzie ona jego zdaniem "niedogodna..., lub nie w czasie." Z Londynu pisał Bukaty: "od lat 20 jak siedzę w Anglii nigdy nie słyszałem tyle rozmów o Polszcze jak teraz. Politycy mówią, że pokój lub wojna zawisł w Europie od Polski skłonienia się." Polska wespół z dworami może zrobić "tak mocną ligę, jakiej dotąd Europa nie miała." Kupcy angielscy chcą handlu z Polską. Delegaci polskich miast chcą ofiarować Rzpltej 24 armat gdy zyskają "potwierdzenie swoich przywilejów."
    • "Z Warszawy 4 Aprilis 1791" [1791 04. 11] k. 3-4 Debaty na kongresie w Szystowie, minister dworu wiedeńskiego domaga się gwarancji tak terytorialnych jak i konwencji handlowej. Imperatorowa "nagle ton zmieniła", wysłała deklaracje do Berlina, Londynu i Hagi, z dawnych artykułów: utrzymanie się przy Oczakowie po zdemolowaniu fortyfikacji, a "kraj okoliczny pustym zostawić i nieosadzać go regimentami obowiązuje się." Dwór duński pośredniczy w sprawach pokoju, w Berlinie podał noty Berensdorf, w których podkreślono "wielkość ofiar Rossyi", akceptującej pokój w biegu nieprzerwanym triumfów dla przyjaźni dworów i oszczędzenia krwi swoich poddanych." Deputacja Interesów Zagranicznych zdała sprawę z negocjacji z ministrem angielskim i holenderskim 1. wyjednanie u króla pruskiego zmniejszenia ceł, odnowienia taryf i "zniesienie uciążliwości fiskalnych", 2. "wolność mienia konsulów i kantorów swoich w miastach większych, 3. obniżenie tranzytu. Minister angielski Heitz wobec sprawy przystępu do Bałtyku i "inwekty do krajów Rzpltej" Anglii; radził on, aby Polska "weszła z Berlinem w zamian cessyi Gdańska za awantaże handlowe." Minister holenderski mówił, "że nie można roztropnie żądać korzyści na swą stronę bez equiwalencyi dla drugiej"; Ministrowie ci uważają, "że Gdańsk nie wart bydź opłacany drogo, że król pruski może od wschodu drugiego dobydź portu, a tym to miasto w niwecz obrócić." Tego samego zdania jest Porta. Deputacja uczyniła odezwę do Goltza, ale minister ten oświadczył, "iż nie ma od dworu swego żadnego zlecenia." Król pruski mówił do Jabłonowskiego w Berlinie: "Gdańska nie chcę i napierać go się nie będę, chyba, że sama Rzplta swój w tym pożytek uzna." Hertzberg sugerował, że król pruski mógłby ustąpić "dóbr swoich w Litwie" i jeszcze na co zezwolić." Marszałek lit. Potocki widzi, że za notą duńską kryje się układ z Moskwą.
    • "Z Warszawy 13 Xbris 1790" [1790 12. 13] k. 5-6 Ze Stambułu przysłał nasz poseł Potocki kuriera do marszałka sejmowego Małachowskiego, w obecności króla zostały listy otworzone, tajemnica "nie pozwala wiedzieć osnowy interesu", który dotyczy traktatu z Moskwą; Małachowski zadowolony, a "cnotliwi stąd wnoszą, że interessa nasze pomyślnie idą w Stambule kiedy się z nich cieszy ten mąż w cnocie swej nieposzlakowany i dobrem Ojczyzny jedynie tchnący." Listy prywatne donoszą o trojakim traktacie Rzpltej z Portą: odporny, zaczepny w niektórych przypadkach oraz handlowy, zapewniający żeglugę na Morzu Czarnym, gdy Polska będzie miała swoje okręty. Gotowy traktat przywiezie niebawem p. Broniec, który teraz nadesłał Małachowskiemu portret sułtana, co jest rzeczą rzadką, ponieważ "duma, polityka a najbardziej religia" zabrania Turkom "się malować w portretach." Flota turecka powróciła z morza, okręt kapitana baszy został wysadzony "na powietrze." Sułtan wydał Azji rozkaz sposobienia 120.000 nowego wojska. Z Berlina: bankierzy w Rydze przekazali do Polski pieniądze. Na sejmiku orszańskim zebrani spalili pisma na temat elekcji, "doglądając w nich ducha niejako buntowniczego", a deputatom polecono przeczytać te listy na sejmie i domagać się kar dla autorów. Rozeszła się wieść o nowym tumulcie w Paryżu: "królowa od rozhukanego ludu jest porwana i uwięziona" król został ranny kiedy stanął w obronie żony; piszą to samo z Berlina i Wiednia. Gen. art. Potocki wyjechał z Wiednia do Stuttgardu dla "ulokowania tam dzieci swoich dla dalszej edukacyi"; jego żona w Gorytz w Karyntii. Choruje hetman Tyszkiewicz na ospę. Polscy posłowie do Danii i Hiszpanii już wyjeżdżają, ale do Francji nieprędko.
    • k. 7-8 "Z Warszawy 20. Xbris 1790" [1790 12. 20] Król szwedzki wyjaśnia Turcji dlaczego tak nagle przystąpił do rokowań pokojowych z Moskwą: miał tylko 13 okrętów "zdatnych do wyjścia na morze", Porta go poparła, ale inne mocarstwa zawiodły, wydał 60 milionów "reis-talarów" i nie miał już z czego łożyć na potrzeby wojenne. Gen. Potocki, hetman Rzewuski i biskup Massalski prosili Kaunitza o "pewne i bezpieczne schronienie w Kordonie", ale ich plany pokrzyżował Lukiezyni. Potocki pisał w tej sprawie do Małachowskiego, chwalił też posła Swiętosławskiego z Wołynia, "który najmocniej przy wolnej elekcji królów stawał, przeto też mu posąg w swych dobrach wystawić rozkazał." Poseł wołyński Hulewicz i poznański Moszczyński żalą się, że Potockiego obwiniają o występki, a on przecież nic nie bierze tak jak inni - "może to bydź iż nie bierze, ale to pewna, że daje" - odpowiedział na to poseł sandomierski Małachowski. Wojewoda sandomierski za radą marszałka Małachowskiego będzie manifestował przeciw sejmikowi w Opatowie, "aby potomność wiedziała, że województwo sandomierskie nie było wolne od intryg i przemocy na sejmiku okazanej." To samo uczyni województwo bracławskie. Nie potwierdza się wiadomość o uwięzieniu królowej francuskiej, przejęto jej listy do cesarza Leopolda, jej brata, w których było coś "narodowi francuskiemu niemiłego i dlatego zabrano z apartamentów królowej wszystkie papiery, a ją samą izolowano. Cesarz zapadł na puchlinę. Następca carowej pisał do króla pruskiego, że kiedy obejmie rządy po swej matce, to będzie dążył do przyjacielskich stosunków z Prusami, które sobie kiedyś obiecali w Berlinie. Król polski miał powiedzieć, "iż najdalej za dwa miesiące znaczna wyniknie rewolucja."
  • Hasła przedmiotowe:
    • Antici, Tomasso kard. (1731-1808)
    • Bernowicz, Michał poseł nowogrodzki
    • Bernstorff, Andreas Peter polityk duński (1735-1797)
    • Branicka, Aleksandra Katarzyna z Engelhardtów (1754-1838)
    • Branicki, Franciszek Ksawery hetman w. kor. (1730-1819)
    • Branicki, Jan Klemens hetman w kor. (1689-1771)
    • Bukaty, Franciszek dyplomata (1747-1797)
    • Bułhakov, Jakov minister rosyjski (1743-1809)
    • Butrymowicz, Mateusz poseł piński
    • Cache' Benedikt de dyplomata austriacki w Warszawie
    • Czartoryski, Adam Kazimierz (1734-1823)
    • Czerwiakowski, Rafał Józef lekarz (1743-1816)
    • Czetwertyński-Światopełk, Antoni Stanisław klan przemyski (1748-1794)
    • Deboli, Augustyn Antoni minister w Petrsburgu (1747-1810)
    • Dekert sym Jana, prezydenta miasta Starej Warszawy 18 w.
    • Działyński, Ignacy (1754-1797)
    • Dzieduszycki, Antoni Bazyli (1757-1817)
    • Ferdynand III (cesarz rzymsko-niemiecki ; 1608-1657)
    • Frank, Jakub Josef (1726-1791)
    • Fryderyk Wilhelm II (król Prus ; 1744-1797)
    • Fryderyk Wilhelm III (król Prus ; 1770-1840)
    • Gustaw III (król Szwecji ; 1746-1792)
    • Hertzberg, Ewald Friedrich polityk pruski (1725-1795)
    • Hulewicz, Benedykt poseł wołyński
    • Jabłonowski, Stanisław Paweł poseł wołyński (1762-1822)
    • Jerzy III (król Anglii ; 1738-1820)
    • Jezierski, Jacek klan łukowski (1722-1805)
    • Józefowicz-Hlebicki, Wincenty poseł orszański (?-po 1805)
    • Katarzyna II (cesarzowa Rosji ; 1729-1796)
    • Kaunitz, Wenzel Anton kanclerz austriacki (1711-1794)
    • Kokoszyński deputat płocki z Lublina
    • Kołłątaj, Hugo (1750-1812)
    • Kossakowski, Józef Kazimierz bp inflancki (1738-1794)
    • Krasicki, Ignacy (1735-1801)
    • Kublicki, Stanisław poseł inflancki (ca 1750-1809)
    • Leopold II (cesarz rzymsko-niemiecki ; 1747-1792)
    • Lucchesini, Girolamo dyplomata pruski (1751-1825)
    • Ludwik XVI (król Francji ; 1754-1793)
    • Małachowski, Jacek kanclerz w. kor. (1737-1821)
    • Małachowski, Jan Nepomucen poseł w Dreźnie (1764-1822)
    • Małachowski, Stanisław (1736-1809)
    • Maria Augusta Nepomucena córka Fryderyka Augusta elektora saskiego (1782-1863)
    • Massalski, Ignacy Jakub bp wileński (1726-1794)
    • Matuszewicz, Tadeusz poseł brzesko-litewski (1765-1819)
    • Miączyński, Kajetan poseł czernichowski (1754-1801)
    • Mielżyński, Franciszek poseł poznański
    • Mierzejewski, Józef poseł podolski
    • Morski, Onufry klan kamieniecki (1752-?)
    • Moszczeński, Adam poseł poznański
    • Niemcewicz, Julian Ursyn (1758-1841)
    • Ogiński, Michał Kleofas (1765-1833)
    • Oraczewski, Feliks poseł w Paryżu (1739-1799)
    • Pius VI (papież ; 1717-1799)
    • Poniatowski, Józef (1763-1813)
    • Poniatowski, Kazimierz podkomorzy kor. (1721-1800)
    • Poniatowski, Michał Jerzy prymas (1736-1794)
    • Poniński, Adam podskarbi w. kor. (1732-1798)
    • Potëmkin, Grigorij Aleksandrovič feldmarszałek rosyjski (ca 1739-1791)
    • Potocki, Franciszek Piotr poseł polski w Stambule (1745-1829)
    • Potocki, Ignacy (1750-1809)
    • Potocki, Stanisław Kostka (1755-1821)
    • Potocki, Stanisław Szczęsny (1752-1805)
    • Repnin, Nikolaj Vasil'jevi~c (1734-1801)
    • Rybiński, Józef Ignacy bp kujawsko-pomorski (1745-1806)
    • Rzewuski, Kazimierz pisarz polny kor. (ca 1750-1820)
    • Rzewuski, Seweryn hetman polny kor. (1743-1811)
    • Sanguszko, Hieronim Janusz wda wołyński (1743-1812)
    • Sapieha, Kazimierz Nestor (1757-1798)
    • Selim III (sułtan turecki ; 1789-1807)
    • Siarczyński, Franciszek (1758-1829)
    • Skórkowski, Kazimierz Albin poseł sandomierski 18 w.
    • Sokolnicki, Celestyn poseł poznański
    • Sołtyk, Stanisław (1752-1833)
    • Stanisław August Poniatowski (król Polski ; 1732-1798)
    • Suchodolski, Wojciech Walerian klan radomski (1749-1826)
    • Suchorzewski, Jan poseł kaliski (ca 1740-1809)
    • Sułkowski, Antoni (1735-1796)
    • Suworow, Aleksandr gen. rosyjski (1729-1800)
    • Szydłowski komisarz wojskowy zm. 1791
    • Tyszkiewicz, Ludwik hetman polny lit. (?-1808)
    • Weysenhoff, Józef poseł inflancki (1760-1798)
    • Wieprzowski kupiec warszawski 18 w.
    • Wirtemberski, Ludwik Fryderyk (1756-1817)
    • Woyna, Franciszek poseł polski w Wiedniu 18 w.
    • Zakrzewski, Ignacy poseł na Sejm Wielki (1745-1802)
    • Zamoyski, Andrzej wda inowrocławski, kanclerz w. kor. (1716-1792)
    • Zieliński, Aleksander poseł nurski (1755-1823)
    • Regiment Działyńskiego 18 w.
    • Sejm (1788-1792)
    • Sejm 1788-1792 Warszawa
    • Sejmik opatowski 1790
    • Sejmik orszański 1790
    • Zgromadzenie Narodowe Paryż 1791
    • Gazety rękopiśmienne 18 w.
    • Wojsko 18 w. Polska
    • Korupcja 18 w. Polska
    • Sejm 18 w.
    • Władcy elekcja 18 w. Polska
    • Sól handel 18 w.
    • Handel 18 w. Polska
    • Podatek 18 w. Polska
    • Sejmiki 18 w.
    • Podatek 18 w. Polska
    • Polityka międzynarodowa 18 w.
    • Anglia 18 w.
    • Austria 18 w.
    • Dania 18 w.
    • Galicja 18 w.
    • Holandia 18 w.
    • Prusy 18 w.
    • Rosja 18 w.
    • Szwecja 18 w.
    • Turcja 18 w.
    • Ukraina 18 w.
  • Uwagi:
    • Gazetka stanowi sprawozdanie z obrad sejmowych, tego rodzaju dokładnych informacji jest więcej w tym rękopisie
    • W przypisku pod tekstem: "Raczy JWPDobr. wybaczyć, że nie cały półarkusz posyłam, gdyż go w tym tygodniu nie mam czem dopełnić."

MARC

  • 001 a BK
  • 245 a Gazeta pisana z lat 1790-1791.
  • 250 a kop.
  • 260 c 1791
  • 300 a 88 k. c 22x18 cm
  • 340 e luźne
  • 340 d rkps e luźne
  • 500 a Gazetka stanowi sprawozdanie z obrad sejmowych, tego rodzaju dokładnych informacji jest więcej w tym rękopisie
  • 500 a W przypisku pod tekstem: "Raczy JWPDobr. wybaczyć, że nie cały półarkusz posyłam, gdyż go w tym tygodniu nie mam czem dopełnić."
  • 520 a k. 9-11 "Z Warszawy 27 Xbris 1790" [1790 12. 27] Mowa kasztelana łukowskiego na temat przysięgi: ci co krzywoprzysięgają mają swoją teologię; wykazuje politykę posłów podolskich, Sapiehy, Mowa posła lubelskiego Potockiego: "przysięga nic tu nie pomoże, klęknie do przysięgi nie jeden zdrajca i przysięże, że nie brał pieniędzy, że nie służył nikomu, wstawszy od przysięgi śmielej siągnie świętokradzka ręką po grosz zgubę ojczyźnie przynoszący", tu trzeba inkwizycji, popiera stanowisko kasztelana łukowskiego, polemizuje z podolskimi posłami i posłem inflanckim Kublickim, wyraża swój stosunek do gen Ziem Podolskich. Wystąpienie Sołtyka posła krakowskiego i Niemcewicza posła inflanckiego, który mówił: "nie brałem pensji i nie biorę, bo bym był bogatszy, co na innych daje się widzieć." Poseł nurski Zieliński: "jestem bezpłatny, bo bym się wstydził brać z tamtąd pieniądze, gdzie przodkowie moi więzieni byli. Przysięga jest wprowadzona tu na to, aby nas ochydzić przed obcemi, iż sami sobie nie wierzymy", przemowę przerwał poseł sandomierski Skorkowski. Nie wiemy jakie intrygi panowały na sejmikach. Sekretnymi kreskami odrzucono projekt o przysiędze posłów. Z Ukrainy: Józef Poniatowski miał starcie z Potemkinem o dowóz siana z Kordonu dla wojska polskiego, zagroził nie dostarczaniem chleba dla Moskali. Na sesjach rugi. Z podwójnych posłów dobrzyńskich za legalnych uznano kreskami głośnymi i sekretnymi: Ośmiałowski i szef Działyński. Z połockich usunięto Korsaka, uznano Zenowicza. Sprawa posła wieluńskiego Psarskiego o kondemnatę. Stan Rycerski nie może roztrzygać procesów. Rzewuski domagał się okazania przez Komisję Wojskową kwitacji Raczyńskiego, marszałek pytał o zadnie Izbę, która się zgodziła.
  • 520 a k. 12-13 "Z Warszawy 3 Januarii 1791" [1791 01. 03.] Potocki reasumuje przebieg dyskusji na temat przysięgi, "trzeba sposób obmyśleć zapobiegajacy braniu pensyi i oneż odkrywający, ten widzę wskazany nam w projekcie brata mego posła lubelskiego." Polemizuje z wypowiedziami Rzewuskiego, Kublickiego i Zielińskiego w sprawie dawnego prawa o arbitrach, propozycji deputowanych. Kasztelan przemyski Czetwertyński domagał się, aby marszałkowie układali propozycje dla senatu, na co nie godził się poseł nurski Zambrzuski; sprawa obowiązków marszałka sejmowego i konfederacji; ilość głosów z każdej prowincji, wystąpienie posła inflanckiego Batowskiego i wołyńskiego Strojnowskiego. Dnia 30-go omawiano dalej projekt porządku sejmowania: nie wolno przemawiać "bez głosu danego"; projekt raz rozpoczęty musi być do końca przedyskutowany, jedynie doniesienia Deputacji Interesów Zagranicznych i "przełożenia magistratu w każdym czasie wnoszone być mogą." Wota sekretne przy pomocy gałek, obowiązek głosowania "w głównym turnie." Ilość głosów przekazana do akt grodu; poseł kijowski Zajączek mówił o ilości posłów na obradach, tak aby stworzyć komplet. Dnia 31: marszałek składał życzenia noworoczne królowi; rozpatrywano wniosek posła kijowskiego, głos zabrał poseł lubelski Potocki w sprawie przysięgi i przekupstwa posłów; mowa Sapiehy i kasztelana radomskiego Suchodolskiego. Traktat polsko-turecki- "ten nam punkt tylko wiadomy": pomoc wzajemna wojskowa i jej warunki obecnie i w przypadku wypowiedzenia wojny Moskwie przez króla pruskiego. Carowa odrzuca mediacje króla pruskiego, a wobec mediacji angielskich zachowuje się obojętnie i "sama z Portą chce się pogodzić." Rozeszła się pogłoska, że carowa rekomenduje na króla polskiego księcia Sudermanii, brata króla szwedzkiego.
  • 520 a k. 14-15 Z Warszawy 10 Jan [10 I] 1791. U króla w gabinecie obecny był marszałek nadwor. lit. Potocki, marszałek sejmowy Małachowski, marszałek konfed. lit. Sapieha, kasztelan czerski; król mówił m. in.: "tak wszystkim kierujcie, abyście się do czynności zbliżali nie zaś oddalali. Radbym ja przed śmiercią coś zrobionego oglądał", nową formę rządów trzeba zacząś od urządzenia sejmików i sejmów, potem prawa kardynalne. Sprzeciwił się królowi Sapieha. W tej sprawie przemowy posłów na sesji m. in. Potockiego, mówił też o magistraturach, uniwersałach; odpowiadał król. Wystąpienie posła podolskiego Rzewuskiego w sprawie kontrolowania magistratur, prawodawstwa i formy rządu. Sprzeciwy Sapiehy, posłów wołyńskich, sandomierskich i podolskich. Propozycja w tej sprawie posła gnieźnieńskiego; marszałek w. kor. Mniszech nie udzielił głosu referendarzowi. Poseł krak Sołtyk w mowie zwrócił się do Stanu Rycerskiego: "w twojej krzywdzie Naród krzywdę cierpi. A gdy nam tu sejmować nie dozwalają idziemy do Izby naszej poselskiej", Sołtyk wyszedł a z nim "prawie wszyscy ze sejmikami stanowiący" wraz z marszałkiem Małachowskim. "W tym król Jmć zszedłszy aż na ostatni stopień tronu zawołał: Cnotliwy Narodzie. wszakżeś się tyle razy oświadczał, iżeś z królem, a teraz mię chcesz opuścić. Na te czułe słowa wrócili się. "Utrzymała się propozycja posła gnieźnieńskiego. Poseł inflacki Weysenhoff i starodubowski Jelski krytykowali Sapiehę: "Patrz Książę, jak cnotę marszałka swego posłowie koronni nietylko w sercach, ale i na ramionach swoich piastują. Zaiedliśmy się na tobie. W tej okoliczności Mniszech marsz. w. k. z kanclerzem za tron uciekli. Gdy zaś posłowie wybiegali i przez krzesła przeskakiwali jeden zrzucił perukę Suchodolskiemu teraz kasztelanowi radomskiemu, który rozumiejąc, iż go attakują z tyłu uciekł się ku tronowi do krzesła prymasowskiego, w tym przystąpił do niego JP. Gołkowski officer i rzekł: nie dla ciebie to miejsce MPanie Kasztelanie, biskupi nawet szanują to miejsce nie zasiadając onegoż." Dnia 7-go na sesji głosowanie nad propozycją posła gnieźnieńskiego, "to jest czyli forma rządu ma się zaczynać od projektu sejmików, czyli też prawa kardynalne mają być kończone." Głosowanie, biskup Kossakowski w imieniu wszystkich biskupów. Mowa kasztelana krakowskiego, Morskiego kasztelana kamienieckiego. "Z Stanu Rycerskiego Wielkopolanie różnie dawali." Przemowa posła kijowskiego Chojeckiego w sprawie sejmów i sejmików. Wynik głosowania.
  • 520 a k. 16-17 Z Warszawy 17 Stycznia [17 I] 1791. Poseł brzesko-lit. Matuszewicz czynił sprawozdanie z czynności Deputacji Interesów Zagranicznych; czytano traktat polsko-tureckie "alliansowy i handlowy": wieczna przyjaźń między Selimem III i Stanisławem Augustem i Rzpospolitą, odnawia się traktat karłowicki z 1699, wzajemna pomoc wojskowa, udział Polski w wojnie turecko-moskiewskiej, "obie strony nie będą przystępować bez siebie do żadnego pokoju, a nawet i do zawieszenia broni", wzajemna gwarancja granic. Traktat handlowy: wolny handel na Morzu Czarnym, stały poseł polski na dworze tureckim, przywileje handlowe dla Polski, żegluga na Dniestrze; "potrójna zgoda zaszła na przyjęcie traktatu." Instrukcja dla posła pol. w Stambule Potockiego dotyczy klauzul zawartych w traktacie. Działalność ministra pruskiego i angielskiego w Stambule. Nota króla pruskiego w sprawie polskiego handlu na Morzu Czarnym i naszego traktatu z Portą.
  • 520 a k. 18-19 Z Warszawy 24. Januar. [24 I] 1791. Nota skierowana do elektora saskiego w sprawie tronu polskiego, elektor odpowiedział, że "poprzedników jego wiodła bardziej do Korony Polskiej miłość i szcunek dla tak zacnego Narodu niżeli ambicja, tak w tychże sentymentach "i on zostaje, chce jednak znać formę rządu, ponieważ "wzięta korona przez elekcję, ani jego ani szczęśliwości Rzpltej zapewnić nie może. Poseł polski w Wiedniu żąda czynnego udziału na kongresie, czemu sprzeciwia się dwór cesarski, Woynę poparł minister pruski Jacobi, wysłano kuriera do Berlina. W marcu kończy się konwencja o sól między komorą cesarską a pruską i dlatego "deputacja do Interesów Zagranicznych zaleciła JP. Woynie negocjowanie, aby kontrakt o tęż sól mógł być wzięty na rzecz Rzpltej", konwencja byłaby czyniona nie w imieniu skarbu, a w imieniu prywatnych kupców, "a to unikając nawet pozoru, któryby zdawał się upoważniać zabór Gallicyi." Poseł polski w Stambule Potocki wskazał jakich przeszkód doznał od dworu pruskiego gdy zabiegał o traktat; poseł polski w Berlinie przedstawia swą sytuację i trudności w uzyskaniu traktatu handlowego. Król szwedzki pochwalił polski ubiór naszego posła starosty tłumackiego Potockiego mówiąc: "nie masz piękniejszego ubioru nad polski, bo jest poważny i zbliża się do szwedzkiego"; król szwedzki i niektórzy panowie szwedzcy chodzą w polskim stroju.
  • 520 a k. 20-21 Z Warszawy 31. Janr. [31 I] 1791. Kto bierze udział w sejmikach, czy także "zastawnik szlachcic", głos zabierał poseł rawski Woyczyński, żmudzki Rupeyko - "wszyscy" którzy jakikolwiek opłacać będą podatek publiczny wotować na sejmikach mogą. Posłowie sandomierski Nizmierycz i wołyński Krzucki powoływali się na swe instrukcje. Potocki, poseł lubelski rzekł: "jest obawa o czynszowników, by pod imie zastawników podszywani nie byli. Mówią tu za wolnością szlachty ubogiej, lecz jakaż to wolność tej szlachty, oto za wydanym rozkazem od jakiego możnowładcy stawać musi poniewolnie na sejmikach dla poparcia jego interesów i życia częstokroć utracenia, pędzą ją jak bydło z jednego wdztwa do drugiego i takaż to wolność." Marszałek nad. lit. Potocki udzielił głosu referendarzowi, nad którego propozycją w sprawie zastawników odbyło się głosowanie. 27-go głos zabrał Rzewuski przedkładając, że "fundusz zsypki z dymu rolniczego nie wystarcza na furaż dla kawalerii, a przez ten niedostatek wiele już koni z głodu wyginęło." Wystąpienie posła pińskiego Butrymowicza w sprawie projektu o sejmikach; poseł poznański Zakrzewski wymawiał się swoją instrukcją i przepisem, "aby wszelkie starostwa i królewszczyzny na fundusz wojska sprzedane były, poprały go ziemie mazowieckie zwłaszczy nursk, powiat starodubowski, województwo sandomierskie i inowrocławskie. Król zwrócił uwagę na konieczny pośpiech w podejmowaniu uchwał: "gdy zastanawiania w najmniejszych słowach czynicie, a przez to rzeczy do końca nie zbliżacie, zniknie czas, miniw pora, wstyd sam i żal przy was pozostanie się. Proszę więc chciejcie się zgodzić na tę lub ową stronę." Określenie posesorów czyli szlachty dóbr ziemskich i duchownych; interpretacja posła nurskiego Zielińskiego. Głosowanie. W piątek czytano punkt o dzierżawcy i ich udziale w sejmikach. Bukaty poseł polski w Anglii wyjednał to, że ministerium londyńskie uznało za rzecz słuszną, aby Polska miała swego reprezentanta na kongresie generalnym pacyfikacyjnym, to samo uzyskał Ogiński w Holandii, gdzie wielki pensjonariusz już otrzymał odpowiednie zlecenie. Carowa wysłała kuriera do Anglii z oświadczeniem, że gotowa jest zawrzeć pokój.
  • 520 a k. 22-23 Z Warszawy 7. Februarij [7 II] 1791. Stany holenderskie chętnie przyjmą traktat handlowy ofiarowany im przez Ogińskiego, ich kompania chce mieć w Polsce magazyny ze zbożem i drzewem po złożeniu kaucji 10 milionów "tych samych, które banki polskie na potrzebę Rzpltej u nich zaciągnęły", jest to projekt prywatnych kupców. Pięć okrętów holenderskich ma wpłynąć na Bałtyk. Ordynat Zamoyski ofiarował Rzpltej 200.000 zł, o co kreishauptmann Zamościa oskarżył go przed cesarzem, który odpowiedział,: "gdy ma tyle przywiązania do dawnej swej ojczyzny, będzie je miał i dla mnie, zwłaszcza, gdy szacunek mój ku sobie, dobroć i sprawiedliwość w dowodach pozna." Z Lublina przybył deputat płocki Kokoszyński, aby wnieść memoriał do Stanów przeciw deputatom trybunalskim i palestrze. Sprawa szlachty z księstwa sieluńskiego, sądzonej przez proboszcza płockiego, ponieważ "nigdy od szlachty mazowieckiej do równości przypuszczeni nie byli, sprawa ta krąży od Trybunału do Sądów Sejmowych i "dotąd była w zawieszeniu." Exgenerał Miączyński, poseł czerniechowski bawi w Neapolu, gdzie zawarł znajomość z markizem Giti, który jest bankierem i uprowadził mu żonę do państwa papieskiego, interweniował ks. Antyczi, polski minister w Rzymie, Polska domaga się surowej kary na winnego.
  • 520 a k. 24-25 Z Warszawy 14. Febr. [14 II] 1791. Röder był u króla polskiego na audiencji: projektowana liga handlowa między Prusami, Anglią, Polską, Holandią i Portą. Goltz jest łatwiejszy "do traktowania." List pisany z Petersburga przez Polaka tam przebywającego "chodzi tu po rękach": w Dubnie panowie biorą pieniądze moskiewskie, aby utrzymać nierząd w Polsce, dworom zagranicznym przedstawia się, że sukcesja tronu w Polsce jest przeciwna ich interesom, mówi się, "iż Polacy na niczym sejm skończą, bo są tacy między niemi, którzy bałamucąc nie dopuszczą, aby to im na dobre wyszło. List ten w potrzebie ma być użyty w Stanach." Delegaci Kurlandii Wolff i Heyking przed stanami złożyli zażalenie na swego księcia. Szlachta kurlandzka chce poddać się wszystkim prawom Rzpltej, płacić podatki, "byle w przywilejach z innemi prowincjami polskiemi" porównana została. Stany chcą uformować z tego księstwa województwo litewskie. Z Drezna: reakcja dworu wiedeńskiego na ofiarowanie korony polskiej elektorowi saskiemu, obietnica Bawarii, "Korona Polska stała się teraz najpospolitszym obiektem rozmów w Saksonii." Upada nadzieja pokoju: Moskwa jest dumna, król pruski chce wojować. Moskwa umocniła Rygę, obsadziła granice Inflant. Okręty angielskie i holenderskie wypłyną na Bałtyk. Minister pruski w Carogrodzie Luzzi oświadczył, że na wiosnę jego monarcha "chce być albo gwarantem pokoju, albo przeciwnikiem wojny." Dwór londyński proponuje pokój, carowa stawia swe warunki: punktem wyjścia rok 1785, król szwedzki i polski będą mediatorami, kongres pokojowy odbędzie się w Rosji w Petersburgu.
  • 520 a k. 26-27 Z Warszawy 28 Febr. [28 II] 1791. Między cesarzem i Portą utrzymane status z 1788; sprawy kosztów wojennych, handlu wodnego, Porta nie chce konwencji zawartej z Austrią w 1783 r, "mocą której przez swe rzeki w portach i kanałach Morza Czarnego wolnego Niemcom dozwoliła handlu", stało się to dzięki zmowie dworu wiedeńskiego z petersburskim. Knowania ministra Bischofsdorfa, polityka Hertzberga, "systemma" Lukiezyniego. Król pruski w pogotowiu. Paszkwile na Hertzberga za jego porozumienie z Petersburgiem, bierze on jednak teraz górę, a minister Bischofsdorff usunięty. W Wenecji bawi biskup wileński i p. Miączyński, który tylko pomógł żonie bankiera z Neapolu do ucieczki z pewnym doktorem, z jej pieniędzy nie korzystał; wygrał on we Włoszech ok. 40 tys. złotych od innych Polaków "wojażem się bawiących." Komenda moskiewska na Wołoszczyźnie pisała do Komisji Wojskowej prosząc o pozwolenie na podwody z Ukrainy dla przewiezienia mąki i zboża, ręczy gen. de Witte, komendant dawnej fortecy Kamieńca Podolskiego, a dzisiaj generał w służbie ros. Potemkin okazuje wiele względów kawalerii, która jest w jego dobrach Smielańszczyzna, dostarcza jej siano i zboże, daje kwatery, księciu Józefowi Poniatowskiemu dał w prezencie fuzję oprawioną w kość słoniową i złoconą.
  • 520 a k. 28-29 Z Warszawy 21. Marca [21 III] 1791. List króla francuskiego do stanów: "[...] gdy w czasie już odległym król dziad mój rozkazał ur. Hennin rezydującemu przy was oddalić się z Warszawy, zleconym mu było oświadczyć, że powróci na swe miejsce, skoroby okoliczności mieszaiące natenczas Polską spokojność odmienione zostały", wprawdzie nie zerwano korespondencji, ale przerwa w stosunkach była dość długa, obecnie mianuje ministra pełnomocnego w Polsce i wznawia dawne związki. Na wtorkowej sesji sejmowej został wyznaczony poseł nowogrodzki Bernowicz do zbadania zapieczętowanego archiwum archimandryty słuckiego "i gdyby znalazł co potrzebnego wiadomości doniósł ze Słucka", marszałek sejmowy zaproponował "aby mu przydać tłumacza", wyznaczeniu im pensji sprzeciwił się poseł wileński Korsak, uchwalono składkę na ten cel. Marszałek sejmowy choruje, ale "żadnej sessyi nie opuszcza", boleje nad stratą przyjaciela i mówi: "nie znajdę już słodyczy dla siebie prócz tej jednej, jeżeli interessa Kochanej Ojczyzny na niniejszym Sejmie pomyślnie dojdą." Posłowie patrioci uważają, że choć poseł Suchorzewski jest w wielu okolicznościach przeciwny, to jednak "nie jest przekupowanym", a wysiadając zawsze na obradach sejmowych rujnuje swój majątek, przekazany mu przez Chodkiewiczowa datek 1000 zł zwrócił oświadczając: "trzy grosze przyjąłbym, ale tak wiele nie przyjmę."
  • 520 a k. 30-31 Z Warszawy 28 Marca [28 III] 1791. Listy prywatne z Szystowa donoszą, że wynikły "niektóre okoliczności nieprzewidziane", które spowodują komplikacje, przyczyną tego "obroty gabinetu i systematu berlińskiego." Polityka Hertzberga i króla pruskiego, który "poznaje, iż trzy korony na jedną głowę złożone straszniejsze mu być mogą niżeli imperatorskie nad Turkami tiumfy." Wiedeń chce ugody z Portą; pogłoski o tym, że Prusy chcą Gdańska i Torunia i że są knowania zmierzające do podziału Polski, ale to jest tylko skutek "polityki nieżyczliwych swej Ojczyźnie. Obcym tchnący duchem te baśnie rozsiewają." Z p. de la Cocher, "hrabią de la St. Croix przed rewolucją zwanym, posłem od Francyi do nas jedzie kilkunastu młodych Francuzów duchem patriotyzmu tchnących." Obecnie p. Hennin, rezydent w W-wie za Augusta III "odprawi etykietę pożegnania, gdyż on wyjechał był nierewokowany i dworu naszego dotąd nie pożegnał. Gen. art. Potocki obiecał wprawdzie przez expodstolego Potockiego, że wróci z Wiednia do Polski, ale kiedy dowiedział się, że szlachta bez majątku jest usunięta od wotowania w sejmikach zmienił zamiar i pojechał do Francji. Taka szlachta "była zawsze narzędziem możniejszego do czynienia tego, co sobie ułożył, pomnażana lokajami, hajdukami i prostemi gburami w mundury na ten raz przybranemi." Z Londynu pisze Bukaty, nasz minister, że w teatrze grano "dramma pod tytułem" Wolność Kraju Odzyskana, które lubo co do nazwisk osób w nie wchodzących stosowne było do jednej prowincji angielskiej zrzucającej niegdyś panowanie Saksonów, w rzeczy samej stan niniejszy Rzpltej naszej wyrażało, malując dumnego, obcego ministra w kraju przewodzącego, a potem wzgardzonego i uciekającego, malując powtóre ukaranie zdrajcy i uwięczenie cnotliwego obywatela, który na czele Narodowej Rady był sternikiem i przewodzcą do odzyskania wolności i niepodległości krajowej"; król angielski pytał naszego posła czy nie widzi analogii z sytuacją w Polsce, Bukaty odpowiedział: "widzę w dumnym obcym ministrze posła rosyjskiego, w zdrajcy ukaranym Ponińskiego, a w cnotliwym obywatelu JP. Małachowskiego marsz. sejmowego," Potemkin przed odjazdem swoim do Petersburga zlecił gubernatorowi dóbr szmielańskich, oficerowi moskiewskiemu, aby utrzymywał poddanych "w spokojności i podległości, zwłaszcza gdyby jakowe poruszenie od granic nastąpić miało." Wojsko moskiewskie w pogotowiu. Ze Stambułu: Turcy nie domagają się już klauzul do traktatu handlowego z Polską, Dywan domaga się tylko "czynnego wnijścia Polski w wojnę" gdyby do niej przystąpił król pruski.
  • 520 a k. 32-33 Z Warszawy 18 Kwietnia [18 IV] 1791. Sprawa cesji Gdańska, należy wybadać jaka jest flota angielska i czy Anglia będzie chciała prowadzić wojnę "dla uczynienia postrachu i powściągnienia Danii" co zyska Polska w lidze federacyjnej po czyjej stronie stanie Szwecja. Ministrowie angiel. i holend. Heils i Reder dyskutują z Deputacją o Gdańsku. W Dreźnie Piegłowski ma wybadać nastroje dworu saskiego w sprawie Gdańska, ale elektor "zdania swego nigdy nie okazał. Niektórzy ministrowie poglądają na Gdańsk, jako na ofiarę, której Polska odmówić nie będzie mogła." Cesarz wyjechał z Wiednia, a w Szystowie ustały negocjacje. Woyna zabiega o zniesienie "podatku dupli od nierezydujących Polaków w Gallicyi, a w niej dobra mających", jeszcze od cesarza nie otrzymał odpowiedzi, ale udało mu się już zmniejszyć cenę soli. Z Podola donoszą: nieznane choroby, ludziom puchną nogi, pokazują się czerwone plamy "do tego łączy się gorączka i słabszej konstytucyi ludzie umierają." Pod Mohylowem zaraza, ale komory Komisji Skarbowej nic o tym nie doniosły. Ks. Józef Poniatowski wyjeżdża na Ukrainę, gdzie ściągnie naszego wojska 13 tysięcy dla odbycia rewii, "jakiej już Polska dawno nie widziała." Przyjedzie do Warszawy księżna Kurlandii, zatrzyma się w pałacu pobrühlowskim. Zapadły prawa dla mieszczan, ks. Adam Czartoryski i wielu innych posłów oświadczyło, "iż się w księgę miejską zapiszą." Zmarł nagle komisarz wojskowy Szydłowski.
  • 520 a k. 34-35 Z Warszawy 3 Maia [3 V] 1791. Miasto Warszawa wdzięczne za przywrócenie dawnych i nadanie nowych przywilejów. Lud zgromadzony pod ratuszem wiwatował na cześć marszałka Małachowskiego, chciał ciągnąć jego karetę, powtórzono zwyczaj z 1500 przyjmowania prawa miejskiego, "co zaświadczają księgi miasta Krakowa i Poznania etc...., prerogatywy Stanu Rycerskiego i dobro Ojczyzny wspólne stało się i Miastom." Uwagi ministrów zagranicznych o nadaniu prawa miastom. Anglicy mówili Czartoryskiej, że obecny sejm nie zabezpieczy praw dla miast. Pisał Deboli, że Bułhakow ma zapytać "ministerialnie" Rzpltą, co zrobi, gdy na ścianie pruskiej wybuchnie wojna. Jedni chcą, aby dano taką odpowiedź: "Rzplta wolna i udzielna nikomu sprawiać się nie powinna z swych myśli, ile że i ministerium rossyjskie podobną dało odpowiedź na notę Anglii, podającej Rossyi propozycje do pokoju", inni natomiast chcą wysunąć żądania, aby Rosja wpierw odpowiedziała na polską notę z roku ubiegłego. Król pruski i carowa mają prosić o pozwolenie przejścia wojsk przez nasz kraj. Minister Montmovin ostrzegł w Paryżu posła Oraczewskiego, "iż w niektórych gabinetach czynią się układy szkodliwsze jeszcze dla Rzpltej, niż były przed podziałem kraju. Poznać to już można było z noty od Danii królowi pruskiemu podanej, którą ten monracha odrzucił."
  • 520 a k. 36-37 Z Warszawy 16. Maia [16 V] 1791. Jabłonowski oznajmił królowi pruskiemu o uchwaleniu konstytucji 3-go Maja, król winszował Rzpltej sukcesu i dodał: "winszuję i sobie, iż tam mocnego teraz Narodu jestem alliantem"; wymienił tenże król listy z królem polskim; sytuacja ministra gabinetu berlińskiego Hertzberga. Członkowie Komisji Skarbowej lit. wykonali przysięgę na nową konstytucję przed Trybunałem lit. Poseł wileński Korsak na sesji czwartkowej "okazał nieukontentowanie w swym głosie z konstytucyi zapadłey", przeciw niemu wystąpił poseł bracławski Leżeński, który mówił: nic to "że możeśmy sąsiadów obrazili, a przez to żeśmy ich gnieww ściągnęli. Ja mówię, lepiej jest dla nas, żebyśmy byli celem ich gniewu, aniżeli towarem handlu w ich gabinetach." To będzie "pobudką do jedności" i wówczas ich zemsta nie będzie skuteczna, teraz dopiero od dnia 3-go maja król jest królem, a "my Narodem zostaliśmy prawdziwym." Marszałkowie sejmu wzywają kanclerza Małachowskiego do zajęcia urzędy i złożenia przysięgi, list pisał jego brat, marszałek sejmowy. Brat króla expodkomorzy dawał wspaniałą illuminację "na Szultzu" w obecności króla, panów i dam. Prymas ma powrócić z zagranicy. Lipsk był illuminowany z okazji imienin naszego króla, ponieważ elektor jest jest następcą tronu oraz dla okazania wdzięczności "za nadane miastom polskim swobody." Również we Wrocławiu "niektóre miejsca illuminowane bydź miały." Przybył poseł z Drezna, "lecz co przywiózł jeszcze nie wiadomo", przyjedzie poseł pełnomocny od elektora, będzie nim jego krewny Lud. Coburg, który już podziękował za służbę cesarzowi.
  • 520 a k. 38-39 Z Warszawy 23. Maia [23 V] 1791. Małachowski powiadomił elektora o "przyjętej całej formie rządu" i o dokonanym woborze księcia "wraz z familią na tron polski." Elektor zaciągnie rady swego ministerium i odpowie na publicznej audiencji, był wzruszony i płakał. Poseł lubelski Stanisław Potocki donosi z Berlina, że w państwie króla pruskiego witano go w miastach okrzykami: "vivat król polski. vivat wolność polska." Bukaty poseł w Londynie donosi, że Anglicy "wielbią dobroć tej nowej konstytucyi polskiej i nazywają onę starszą siostrą swej konstytucyi, a to dla lepszości polskiej od angielskiej." Woyna z Wiednia donosi, "że nie słychać tu innych rozmów w tych czasach tylko o Polakach", a to z uwielbieniem i wykrzykiwaniem: Vivat wolność polska"; iluminacje; "słowem zewsząd dochodzą wiadomości donoszące o uwielbieniu Polaków za granicą tak z zapadłego Prawa o Miastach, jako też z przyjętej zbawiennej na dniu 3 maja Konstytucyi." Trybunał agitujący się w Lublinie wysłał trzech deputatów, aby złożyli podziękowanie królowi, marszałkom i stanom, mają się "turnować." Obecny w. wezyr basza Jussuph chce opanować Brahiłow i atakował dywizje Galliczyna lub Szuwarowa, są zabici i potopieni w Dunaju.
  • 520 a k. 46-47 Z Warszawy 28 Czerwca [28 VI] 1791. Niezgoda i niechęci w ministerium petersburskim, przeciwnicy Potemkina żądają końca wojny, chcąc ratować skarb, zabezpieczyć się przed nowymi podatkami i poborem rekruta. Potemkin ma poparcie carowej. Carowa chce zawiązać alians z królem szwedzkim, obiecuje mu część Finlandii; złączone siły moskiewsko-szwecko-duńskie stanęły by przeciw Anglii; król szwedzki zdradziłby traktat z Portą. Potemkin zamówił u bankierów warszawskich 1500 kotów, ponieważ na statkach moskiewskich jest plaga szczurów i myszy. Nie wiadomo nic o obradach w Szystowie, wojska tureckie i cesarskie gromadzą się, ale Turcja wydała tylko rozkazy "defensive", chociaż mówi się, że zajęła Orsowę, ale "nie zdaje się bowiem, aby Porta mając co do czynienia z samą Moskwą odnawiała nieprzyjyźń z równie potężnem drugiem mocarstwem." Komisja Wojskowa wydała ordynanse do naszych oficerów, aby zaprzysięgli nową konstytucję, jest to przykre dla generała artylerii, ale przecież "żadnego nie masz Prawa z którego by wszyscy kontenci byli." Kasztelanowa Kamińska zwolenniczką nowej konstytucji, przekonuje malkontentów. Szambelan Ross w dobrach swoich Pokroje na Żmudzi uczynił wieczną fundacje, "ażeby co rok 8 maja 3 dziewczyny wiejskie z dworu posag odbierały i tamże wesele sprawione miały"
  • 520 a k. 48-49 Z Warszawy 4. Lipca [4 VII] 1791. król szwecki pisał, że gdyby Polska dawniej wprowadziła nowe ustawy, wówczas znajdowała by się "w rzędzie państw najmocniejszych i najwięcej w Europie poważanych": ustawę nazwał on "rewolucją szczęśliwości dla Polski", on sam wprowadził u siebie wiele ustaw, ale "pod bronią." Król leczy się w Łazienkach, choruje marszałek Małachowski. Do W-wy przybył poseł francuski La Croix, ma on nadzieję, "że odmiana rządu francuskiego choć gwałtowna, wiele wylewu krwi kosztująca i która zburzenie wielkie w kraju sprawiła do pożądanego końca doprowadzona zostanie." Do Francji ma wrócić brat króla książę d'Artois, książę Kondeusz. Choruje marszałkowa Sanguszkowa. Na sesji sejmowej pokłócił się poseł krakowski Linowski z posłem sandomierskim Skorkowskim, pojedynek ich na Woli zakończony kawą "po której się spokojnie rozjechali." Marszałek sejmowy Małachowski wyjechał na wieś. Elektor saski winszował kasztelanowej Kamieńskiej siostrzeńca jenerała artylerii Potockiego, który był w Dreźnie i tam otrzymał od księcia tabakierkę. Cechy warszawskie. wysadzają się na nowe chorągwie np cech stolarski ma kulę z orłem, a na drugiej stronie wizerunek geniusza Rzpltej, który trzyma prawo o wolności miast i dawne przywileje. Z Żmudzi: żyd fałszował asygnaty Komisji Wojskowej kierowane do skarbowych komór. Jabłonowski zawiadomił, że król francuski, królowa i delfin uciekli do Niemiec.
  • 520 a Na synodzie w Pińsku wyrażono radość, "iż Rzplita w tych czasiech rosciągnęła swoią opiekę" i nad dyzunitami i zezwala na synody oraz wolny wybór "cerkiewnej w kraju zwierzchności." Kochanowski spotkał na synodzie wielu "ludzi gruntownie oświeconych, niektórych w języku greckim biegłych", przybyli również duchowni z Archipelagu. Minister francuski La Croix otrzymywał wiadomości o ucieczce króla i jego zatrzymaniu, uważa on, że trzecia sztafeta doniesie, iż król "ani wyjeżdżał, ani z drogi był zwracany." Ten jego domysł nie sprawdził się jak publicznie świadczą Gazety." Marszałkową koronną uprzedzono w Paryżu, aby opuściła to miasto, ponieważ spodziewać się należy rozruchów, we Francji wystąpienia przeciwko nowej konstytucji. Zamieszki w Turynie, król pruski gromadzi wojska w Kliwii. Ojciec św. pisał "czule" do króla z racji uchwalenia konstytucji, co rozdrażniło malkontentów, przpominają oni, że pospólstwo paryskie "ze słomy uwitą i po papiesku przybraną osobę" skazało na sto kijów. - "aż dotąd z ust polskich nie wychodziły podobne sentymenta." Z ich strony wyszło nie dawno Pismo dowodzące, iż Polska mimo swojej Konstytucyi będzie musiała wkrótce powrócić na macierzyńskie łono opieki moskiewskiej." Fałszowane asygnaty na Żmudzi, doniósł do nich żyd do Wilna, uwiadamiając Komisję i Komory; winowajców schwytana w Rosiennej, gdzie ich rozpoznał pisarz komory. a k. 50-51 Z Warszawy ie 11 Julii [11 VII] 1791. Na synodzie w Pińsku wyrażono radość, "iż Rzplita w tych czasiech rosciągnęła swoią opiekę" i nad dyzunitami i zezwala na synody oraz wolny wybór "cerkiewnej w kraju zwierzchności." Kochanowski spotkał na synodzie wielu "ludzi gruntownie oświeconych, niektórych w języku greckim biegłych", przybyli również duchowni z Archipelagu. Minister francuski La Croix otrzymywał wiadomości o ucieczce króla i jego zatrzymaniu, uważa on, że trzecia sztafeta doniesie, iż król "ani wyjeżdżał, ani z drogi był zwracany." Ten jego domysł nie sprawdził się jak publicznie świadczą Gazety." Marszałkową koronną uprzedzono w Paryżu, aby opuściła to miasto, ponieważ spodziewać się należy rozruchów, we Francji wystąpienia przeciwko nowej konstytucji. Zamieszki w Turynie, król pruski gromadzi wojska w Kliwii. Ojciec św. pisał "czule" do króla z racji uchwalenia konstytucji, co rozdrażniło malkontentów, przpominają oni, że pospólstwo paryskie "ze słomy uwitą i po papiesku przybraną osobę" skazało na sto kijów. - "aż dotąd z ust polskich nie wychodziły podobne sentymenta." Z ich strony wyszło nie dawno Pismo dowodzące, iż Polska mimo swojej Konstytucyi będzie musiała wkrótce powrócić na macierzyńskie łono opieki moskiewskiej." Fałszowane asygnaty na Żmudzi, doniósł do nich żyd do Wilna, uwiadamiając Komisję i Komory; winowajców schwytana w Rosiennej, gdzie ich rozpoznał pisarz komory.
  • 520 a k. 40-41 Z Warszawy 30. Maia [30 V] 1791. Konstytucja "sprawiedliwie nazwać się może dziełem zbawienia Narodu naszego. Wewnętrzne przez ustanowienie rządu dobrego, każdy spostrzega, zewnętrznego o małośmy się nie pozbawili." Dwory ułożyły między sobą haniebny rozbiór Polski na 15-go maja, jedynie cesarz jeszcze się nie wypowiedział w tej sprawie, "lecz i ten dałby się był z czasem nakłonić." Mądra ustawa pomieszała szyki gabinetów i oddaliła "nieszczęście to nasze ostateczne..., gdyby nie dzień 3. Maja jużbyśmy nie byli tym, czem jesteśmy." Uchwałę przygotowywano w tajemnicy przed ministrami zagranicznemi, przygotowano środki ostrożności, a resztę pozostawiono według zaleceń posła lubelskiego Potockiego "niezręczności przeciwnej partyi." Kaunitz wysłał do Drezna kuriera z życzeniami dla elektora, gdy dowiedział się o elekcji od Woyny. Elektor miał przysłać naszemu królowi obraz Marii Magdaleny "dzieło najprzedniejsze sztuki malarskiej w całej Europie, a który to obraz był na galeryi Pałacu Książęcego"; jest on roboty sławnego malarza Dytrycha i ma wartość kilkadziesiąt tysięcy złotych. Goltz, "zastępujący tu miejsce JP. Lukieczyniego", wypytywał o to, czego chcą miasta i doniósł do Berlina "iż o nic się więcej miasta nie dopraszają, jak tylko o dawne przywileje." Herzberg uważał, że szlachta "nic wielkiego" nie nada miastom i oświadczył, że "wolałby raczej całą Wielkopolskę utracić, aniżeli żeby miasta tak jak się należy mieli ubezpieczyć. Lecz zawiódł się w swym mniemaniu ten minister, bo miasta więcej jeszcze niż żądały zyskały." Przybyli cudzoziemcy, mieszczanie z Wirtemberga 72 osób ponad sto od granic fryncuskich "i po kilku z innych pobliższych prowincyi." Biskup kujawski Rybiński przywrócił swym miastom dawne przywileje, "ale też zupełną im wolność nadał, umówiwszy się tylko w czynsz", to samo zrobił w Górze.
  • 520 a k. 42-43 Z Warszawy 13. Junii [13 VI] 1791. Deboli zawiadomił o konstytucji 3-go Maja, carowa mocno jest "nieukontentowana, twierdząc, iż Polacy resztę już wolności utracili [czyli raczej Carowa utraciła wolność przewodzenia w Polszcze] i obiecując exekucje tej Konstytucyi przeszkadzać." Król pruski obiecał poparcie dla konstytucji. Bułhakow doniósł carowej, "iż rewolucja 3 Maja zaszła z Wielkiemi gwałtami, że sprowadzono na sessyą 12 katów z mieczami i powrozami na tych, którzyby byli przeciwni" tej wersji zaprzeczył Koblentz minister cesarski w Petersburgu, powołując się na doniesienia ministra de Cachet, przekazane do Wiednia. Polacy na prowincji mówią, że sprowadzono mieszczan na sesję z nożami, młotami i siekierami. Byli wprawdzie mieszczanie, lecz z ciekawości co się stanie, nie zaś do czynienia gwałtów." Mieszczanie będą uzbrojeni, karabiny dostarczy cech. Każde miasto "appellacyine" ofiaruje Rzpltej jedną armatę, wóz amunicyjny, 4 konie i furmana, będzie więc ogółem 21 armat sześciofuntowych i tyleż wozów. Hetman Branicki indagował posła lubelskiego Stanisława Potockiego do jakiego zapisze się cechu kiedy już przyjął prawo miejskie i taką otrzymał odpowiedź: "zapisałem się szczególniej do krawieckiego, a to dla tego, abym WPanu dobrą kurtę skroił." Również kasztelanowa Potocka uczyniła uszczypliwą uwagę na temat choroby Branickiego "po dniu 3 Maja." Expodkomorzy dawał bal i illuminację w oktawę imienin króla i zmusił Bułhakowa, aby spełnił toast za króla, naród polski i nową konstytucje. Branicki w gronie panów partii przeciwnej mówił: bądźmy Polakami.
  • 520 a k. 44-45 Z Warszawy 20 Junii [20 VI] 1791. Król angielski przekazał gratulacje z okazji konstytucji. W Paryżu Zgromadzenie Narodowe chce delegować kilka osób do Polski z racji uchwalenia nowej konstytucji, "która równie Polskę wolną, jak Konstytucja Francuska Francyą czyni", ale temu sprzeciwił się Rochefoucault, będzie wysłany jedynie list do króla i stanów sejmujących. Pospólstwo paryskie usunęło herb polski [Orzeł i Pogoń] z karety posła Oraczewskiego, uważając, że jest to herb jego rodzinny, których nie wolno we Francji używać na mocy dekretu Zgromadzenia. Obrady sejmowe będą trwały, ponieważ nadeszły ważne depesze o sytuacji na kongresie w Szystowie i odrzuceniu dawnych umów w Reichenbach; stosunki cesarza z Turkiem ulegają zmianie pod wpływem Anglii i Prus. Rozeszła się "wczoraj" pogłoska, iż "kongres w Szystowie rozszedł się na niczem co jeżeli tak jest, wojna nieuchybna do której i my podobno należeć musiemy." Sejm musi szukać nowych dochodów skrabowych, "któreby na wojsko i różne potrzeby wystarczały" i dlatego chce decyzji o starostwach. Król chce odstąpić dobra stołowe Rzpospolitej, "a kontentować się pensją." Wojska moskiewskie nad granicą naszą pod Mohilowem, duży dywizja wkroczyła do Kurlandii. Mówi się, że Turcy odnieśli na morzu zwycięstwo nad Moskalami, poparli ich Anglicy swymi okrętami. Miecznik w. lit. osadził w swych dobrach na Podlasiu 17 rodzin francuskich, wyznaczył im grunta i zwolnił na trzy lata od wszelkiej daniny.
  • 520 a k. 52-53 Z Warszawy ie 20 Lipca [20 VII] 1791. Wojsko wymaszerowało do Łazienek, otoczyło pałac, w polu stanęła aartyleria z armatami, kawaleria po gościńcach, "działyńskich pontynierów ściągniono na Kommisją", zaś ludzie marszałkowscy miejskimi byli rozstawieni po ulicach na pikietach "Całe miasto zdawało się w zamieszaniu i w gotowości wzięcia się do broni, jeżeliby jakie nieszczęście grozić miało." Nie wiadomo dla jakiej to było przyczyny, jeśli ona będzie wiadoma "doniesie się przyszłą pocztą." W Zamku i Łazienkach podwójne straże, mówi się, że sejm będzie zwołany "nim się limita jego zakończy", niepomyślne nowiny przywiózł z Wiednia kurier od Woyny. Pospólstwo w Turynie wystąpiło przeciw piekarzom i cenie chleba, na wojsko posypały się kamienie, zajście ułagodził król. Moskale dobyli Brailow, wielki wezyr nie zdążył z odsieczą. Rozjechali się posłowie na sejm, zostało tylko kilku. Zabiegi, aby polski poseł był obecny przy "powszechnej pacyfikacji." Król na ulicy Elektoralnej oglądał chleb sprzedawany przez przekupkę i ganił jego wysoką cenę i w tej sprawie interweniował w Komisji Porządkowej i "dlatego teraz bułki co były po trzy grosze teraz są tylko po dwa." Król przyłapał również strażnika na tym, że nie wiedział ile fur zboża przyjechało do Warszawy w ciągu dnia, sprawdzał też regestry. Marszałek Potocki interesował się losem: niewolników "w więzieniu i ich wyżywieniem, składającym się z chleba i wody, bo na tyle wystarcza ich praca.
  • 520 a k. 54-55 Z Warszawy 1 Aug. [1 VIII] 1791. Ponieważ limitowano sejm, dlatego korespondent ks. A. Dąbrowski nie ma "od kogo dowiedzieć się czego", niech więc adresat wybaczy jeśli nie odbierze "gazetek pisanych." Nie wiadomo co było przyczyną powołania w nocy żołnierzy pod broń, to pewne, że mieszczanie nie pozwolą zrobić królowi krzywdy. Do Wiednia przybył Suchorzewski i prosił Woynę by go przedstawił księciu Kaunitzowi, w czasie obiadu Kaunitz chwalił nową konstytucję, co usłyszawszy Suchorzewski "rzucił się i serwetą o stół uderzył", widząc to Kaunitz rzekł: "ten człowiek zapalony i jeżeli wszyscy tacy są, którzy przeciwią się konstytucyi nie masz się czego lękać dla Polski." W Moskwie rodzina Orłow wystąpiła przeciw Potemkinowi.
  • 520 a k. 56-57 Z Warszawy 8. Aug. [8 VIII] 1791. Warszawa wybiera delegatów, "przed kreskowaniem się zbierali mieszczanie głosy i w nich zarzuty co do obyczajów przeciw wielu kandydatom czynili," m. in. pewien rzeźnik wystąpił przeciw oficjaliście Juryzdykcji Marszałkowskiej, który utrzymywał, że jest "poczciwy" na co "odpowiedział rzeźnik MPanie i poczciwość WPana wiele mię cieląt kosztuje." Przez co dał do zrozumienia, iż aby uniknął był zdzierstw jego musiał mu nieraz w prezencie cielenciny dostarczać." Magistrat wydał deklarację, aby wszyscy mieszkańcy "tak possesorowi jak i nie possesorowie na nową Konstytucyą pisali", cechy już zaprzysięgły. Magistrat przygotowuje przepisy porządkowe. Relacja o zwycięstwie odniesionym przez "Rossyiczyków nad Turkami pod Małczyn": Potiomkin uformował "carre - batalion" o który się rozbiły siły tureckie. Wzięto fortecę Alep nad odnogą morza Azowskiego co wywołało w Turcji zatrwożenie, ponieważ "forteca ta była przed-murzem stambulskim z strony Azyi" Srebra gen. art. Potockiego wywieziono z Ukrainy do Kordonu, gdzie ich właściciel "ma osieść na zawsze"; jest on przeciwny nowej konstytucji.
  • 520 a k. 58-59 Z Warszawy 15 Aug. [15 VIII] 1791. List z Kamieńca Podolskiego donosi, że pod Maczyn nie było tak wielkiego zwycięstwa Moskali, a pod Galaczem ponieśli oni klęskę; to doniesienie jest prawdziwe. Gdy Repnin przeprawił się przez Dniestr atakował go Seraskier "Basza Trzytulny" i mocno "ich poraził." Takie same doniesienia mieli marszałkowie w. lit. oraz sejmowy. Wiadomości z Petersburga: miał być zgładzony arcyksiążę następca carowej, opis zamachu, "co się dalej stało, nie wiadomo, ale jeżeli tan postępek jest prawdziwy, tedy niekogo innego jest układem, tylko Potiomkina, którego ten zamysł jest, aby zgubiwszy dobrego naślednika sam po śmierci carowej Rossją władał." Różni monarchowie upominają Zgromadzenia Narodowe, "aby nie naruszało dostojności króla swego", wówczas to "zjawiło się towarzstwo Scewolistów, którzy, przykładem Scewoli i innych w Rzymie, sprzysięgli się wszelkich użyć sposobów, aby tych monarchów wygubić, którzyby się śmieli w interessa francuskie mieszać." Mówi się, że na Węgrzech nowa rewolucja "z przyczyny ministerium Węgier., które cesarz nie podług myśli stanów węgierskich kreował." Elektor saski zaprasza do Drezna na kongres kilku monarchów. Uważano, że przy pacyfikacji dostanie się królowi pruskiemu Gdańsk, Toruń i część Wielkopolski, "ale teraz weselsza chodzi pogłoska, mówią nawet, iż nic król pruski z tej wojny nie zyska."
  • 520 a k. 60-61 Z Warszawy 29 Aug. [29 VIII] 1791. W Rawie kapral komendy miejscowej oskarżył luterankę, wdowę po aptekarzu, że jej dziecko na zlecenie matki wyszydzało religię katolicką, bawiąc się w procesję i obnosząc na niej swą lalkę. Mimo obrony patrona aptekarkę skazano na ścięcie, ale król wstrzymał wykonanie dekretu Komisji, "co się dalej stało nie wiadomo, ale zapewne aptekarka uwolniona została." Król odebrał sztafetę z Drezna "po której tak nadzwyczajnej był wesołości, iż starano się przerywać ją z bojaźni, aby Mu nie zaszkodziła. Co w niej było wiedzieć pewno nie można", mówi się, że cesarz, król pruski i elektor saski gwarantują sobie wzajemnie swe posesje, całość granic polskich i "ustawę naszą 3 Maja approbuią." Cesarz i król pruski nie będą się starali dla swych potomków o infantkę polską, "aby to nie dało iakowej okazyi do wzajemnej między sobą nieprzyjaźni." W Wiedniu Kaunitz rozmawiał z posłem francuskim o konstytucji polskiej i francuskiej, uznał on, że "rewolucja francuska i konstytucja nie może iść w równi z polską, bo polska rząd stanowi, a tamta go obala." W Warszawie na Nowym Mieście w kościele farnym na żądanie posła francuskiego jego kapelan, Francuz, odprawiał msze w intencji króla francuskiego i jego narodu. Wyszła na rewię pod Gołębiów artyleria z armatami.
  • 520 a k. 62-63 Z Warszawy 6 7bris [6 IX] 1791. Minister rosyjski Bułhakow prosił architekta aby mu w teatrze zrobił "wydatną" lożę, "sypnął złotem z warunkiem, aby dla niego ustępowana nie była." Sprzeciwił się temu poseł Niemcewicz i Weysenhoff, a to dlatego, że "oprócz króla wszyscy w Polszcze są sobie równi. Loża Bułhakowska narusza tę równość i czyni wojnę tronowi", jeśli architekt jej nie usunie, posłowie podetną ją siekierami. W Hiszpanii okazują już mniejsze względy naszemu posłowi, ponieważ z "naganą" mówił o Moskalach, "powtóre iż na teatrum, gdy była grana tragedia wybicia się Szwajcarów na wolność on głośno i często dawał oklaski." Księżna Lubomirska, marszałkowa, wysoko ceni wyroby stelmacha Angla, który "do takiej doskonałości swą sztukę przyprowadził, iż nawet za granicą honor czyni Narodowi Polskiemu", w Londynie "dobijają się" o jego karety, a "gdy kto chce z Anglików kupić najgustowniejszą kommodę, bióro, lub inne drobiazgi, tedy dopytują się o te kawałki roboty" Angla. Potemkin doprowadził do pokoju Rosji z Portą bez udziału ministra angielskiego i pruskiego, a wezyra nakłonił jego doradca Włoch Laskarys. "Przerzchrzty tutejsi wynoszą się do swego patryarchy Franka, mieszkającego w Offenbach nad Renem", porzucają handel w Warszawie; Frank ufundował dla siebie pułk ułanów pod komendą Polaka.
  • 520 a k. 64-65 Z Warszawy 12. 7bris [12 IX] 1791. Król wysłał do Drezna posła Dzieduszyckiego; mówi się, że następca króla pruskiego ożeni się z córką cesarza, a jeden z synów cesarskich ożeni się z polską infantką, "co gdyby nastąpiło obiecuje cesarz część znaczną Gallicyi Polszcze powrócić. Ale to tylko są wieści." Z kongresu w Szystowie powracał przez W-wę minister angielski Fawkner, nie wierzył on królowi, że został już zawarty pokój między Rosją i Portą. Komisja Skarbowa wydała uniwersał redukujący monety zagraniczne, są niezadowoleni bankierzy, sprawa monety pruskiej; lejbgwardia zwróciła swoją pensję. Obywatel i kupiec warszawski Wieprzowski oskarżony o obrzynanie czerwonych złotych. Marszałek konf. lit. i jenerał artyl. lit. Sapieha był w Wilnie na rewii i: najmniejsze pomyłki officjerów karał aresztem"; pułkownik trzyma w wielkiej karności "indżynierów." Z Podola listy donoszą: gen. art. Potocki nie myśli porzucać ojczyzny i wyprzedawać dobra, chociaż w listach drukowanych oświdczył, "iż pójdzie z dziewięciorgiem dzieci szukać kraju wolnego." Nieprawdą jest, że na Kijowszczyźnie szykuje się rekonfederacja, Orłowski komendant fortecy Kamieniec Podolski nic o tym nie słyszał; "nie taka to teraz szlachta, aby ją jak ryby na wędę łapano", zaledwie kilkunastu jest "nieukontentowanych." Na sejmie będzie sprawa męża dla infantki co "okazuje się z listu okolnego króla i straży do posłów."
  • 520 a k. 66 Z Warszawy 19. 7bris [19 IX] 1791. Plenipotenci miast do policji, assesorii i Komisji Skarbowej byli egzaminowani i przydzielani do komisji. Wrócił z Drezna Dzieduszycki, elektor zawiadomił dwór petersburski o powołaniu go na tron polski; cesarz i król pruski cieszą się z wyboru elektora, który musi zaprzysiąc konstytucję 3-go Maja; monarchowie ci zmniejszają liczbę wojska. Przybyło 9 Anglików, którzy chcą się przypatrzeć sejmowi polskiemu, byli na obiedzie u bankiera Teppera. W Tulczynie u gen. Potockiego panuje jakaś zaraza "przez którą ludzie mocno umierają." Na dzisiejszej sesji plenipotenci "komunikować mają stanom desideria miast w instrukcjach wyrażone."
  • 520 a k. 67-68 Z Warszawy 10. 8bris [10 X] 1791. Sekretarz konfederacji lit. Narbut obiecał w żarcie szlachcicowi bez posesji Zajączkowskiemu, że go umieści na liście kandydatów do assesorii, kiedy tego nie zrobił żona Zajączkowskiego w izbie sejmowej obiła niewinnego sekretarza sejmowego Siarczyńskiego, obecnie siedzi w kozie grodzkiej. W dziedzictwie Scypionów Serokomli pod Łukowem zbuntowali się chłopi, ponieważ syn podstolego lit. Scypiona zwiększył dni robocizny, Komisja Cywilno-Wojskowa wysłała kawalerię. którą chłopi obrzucili kamieniami i zapalonymi głowniami, nie wiadomo jak sprawa się zakończyła. Król francuski pisał do króla pol. o przyjęciu konstytucji i jej zaprzysiężeniu, nasz król odpisał po łacinie, podają przekład polski - król zapewnia o przyjaźni życzliwości dla narodu francuskiego.
  • 520 a k. 69-70 Z Warszawy 17. 8bris [17 X] 1791. W Wiedniu żołnierz mówił otwarcie o stratach cesarza w czasie wojny za co został skazany na rózgi, ale żołnierze nie wykonali wyroku, "nakazano w tej mierze milczenie i obwiniony wolno puszczony." Stany będą zabiegały u ojca św., aby uroczystość biskupa Stanisława była przeniesiona na dzień 3 Maja; będzie budowany kościół Opatrzności. W Rawie prezydent został pobity w czasie sprzeczki, był on kiedyś obrońcą aptekarzowej luteranki. W depeszy z Drezna elektor saski raz jeszcze dziękuje za wybór, przyjmie nową konstytucję i prosi o przysłanie delegacji "z którą by Pakta Konwenta ułożył", dwory o swej decyzji zawiadomił - w tej sytuacji należy przypuszczać, "że się duchy przeciwne zaspokoją." Przybyła delegacja powiatu piltyńskiego, która ma Stanom oświadczyć, że obywatele "są kontenci z praw swoich i prosić, aby tak jak są byli zostawieni", trwają zabiegi, aby "kraj ten tak maleńki" przyłączył się do Polski. Sędziowie sejmowi będą rozpatrywać sprawę "przypadku" w izbie sejmow.
  • 520 a k. 71-72 Z Warszawy 24. 8bris [24 X] 1791. Wydaje się, "że duch rewolucyi francuskiej przejdzie i do innych krajów" - w Wiedniu nie wolno rozmawiać na ten temat, winnych aresztują, jednak "nie ustają rozmowy o szczęśliwości przyszłej Francji, wychodzą pisma za wolnością, sami nawet żołnierze dają pobutkę obywatelom, mówiąc: zacznijcie wy, a pójdziemy i my z wami." Słowem Wiedeń jest teraz pierwszy ze wszystkich stolic monarchicznych, który po Paryżu najśmielej o wolności mówi." Król pruski umniejszył podatki szlachcie, ale włożył je na miasta, rozchodzą się pisma, "wystawiające ucisk i niesprawiedliwość w tej mierze monarchy" żołnierze , jako obrońcy tyranii, są obrzucani kamieniami. "Z tych więc doniesień okazuje się, że może do czego podobnego jak we Francyi i w tych dwóch krajach przyjdzie." Na kampamencie naszych wojsk pod Bracławiem przebywali oficerowie moskiewscy od Repnina, zachęcony ich pochwałami sam Repnin w przebraniu przybył do obozu, gdzie został rozpoznany przez ks. Józefa Poniatowskiego. Repnin uznał, wysoką klasę kawlerii, bo nie było "lepszej jazdy w Europie nad polską", podziwiał także zręczność świeżo zrekrutowanej piechoty. Na te słowa uznania odpowiedział jeden z polskich wyższych oficerów: "Przykre obchodzenie się W. Książęcej Mci z Polakami przed laty pobudziło ich stać się ćwiczonym i bitnym żołnierzem, aby z czasem nie ujrzeli znowu w swej stolicy drugiego Repnina." Po kampamencie pod Gołębiem najlepsze zaświadczenie odebrał regiment szefa Działyńskiego. Komendant Wirtemberg uważa, że najlepiej był ubrany regiment Działyńskiego. Odbył się chrzest małego synka zmarłego prezydenta Dekerta - rodzice chrzestni marszałek sejmowy poseł krakowski Sołtyk z żoną inni "oraz miasta wszystkie w osobach swych plenipotentów."
  • 520 a k. 73-74 Z Warszawy 7. 9bris [7 XI] 1791. Sprawozdanie z negocjacji z dworem drezdeńskim, czytano list elektora z żądaniem przysłania delegacji. Izba zgodziła się na delegację jedynie posłowie wołyńscy ze swoim wojewodą "z oppozycyą stawali na fundamencie instrukcyi", która zabraniaiąc im wyraźnie pozwalać na sukcessyą, zabrania tym samym pozwalać na to wszystko, cokolwiek się ściąga do tejże sukcesji." Przypomniano delegacje wysyłane po Henryka Walezego na czele której stał Konarski i Zamoyski. Król nawołując do jednomyślności mówił: "Komuż się WMPanowie w tej mierze sprzeciwiacie? czyli mnie?, alboż tu o mój interes chodzi? Któryż to z królów przedemną pozwolił za życia swego następcę wyznaczać?, ja na to pozwoliłem, abym i Wam i Potomkom waszym nienaruszoną więcej burzliwością interregnów zaręczył spokojność. Radbym, aby nawet popioły moje mogły bydź w czem pożyteczne Kochanej mojej Ojczyźnie." Doszło do wotowania głośnego i sekretnego, poseł wołyński Jabłonowski opowiedział się za delegacją, ponieważ zaprzysiągł konstytucję. Delegatem okrzyknięzo generała Ziem Podol. Czartoryskiego. Czytano doniesienia z Drezna od naszego ministra: cesarz i król pruski pochwalają nową ustawę rządową, napiszą do elektora, nie będą czynili żadnych zabiegów o infantkę polską, co zresztą zaręczyli przy traktacie szystowskim. Opuszczając sesję posłowie mówili: "już też można sobie wróżyć pomyślność Rzpltej, kiedy w tak wielkiej materyi tak mało znalazło się przeciwnych." Z Jass: imperatorowa na wiadomość o chorobie Potemkina zdała komendę gen. Kamińskiemu. Potemkin przed śmiercią pisał do gen. Żukowskiego i do 20.000 wojska które obecnie nie chce słuchać Kamińskiego. W Jassach był basza turecki, aby dokończyć traktatu z Rosją, żegnał on ciało zmarłego mówiąc: "Jak on był wczoraj straszny, a jak dziś łatwy do niego przystęp. Patrzcie co on był wczoraj, a co jest dzisiaj."
  • 520 a k. 75-76 Z Warszawy 21. 9bris [21 XI] 1791. Projekt w sprawie sprzedanych starostw i zamienianych, sprawa podatków, propozycji od tronu, instrukcji sejmików w tym zakresie. Spory między królewszczyznami i dobrami ziemskimi. Ustynawia się komisarzy nadzwyczajnych do sprzedaży starostw, a "wybrani bydź maią większością kresek sekretnych przez sejmikujących"; komisarzom będzie przydany geometra i rachmistrz, a "w rozmiarze wyszczególnione bydź mają grunta, łąki, bagna, lasy etc. Komisarze wnijdą w rozpoznanie działów gruntowych włościańskich i łanów dworskich, wypytają się o wszelkie powinności, zwyczaje, daniny etc., opiszą zalety dóbr i przyległości miast, portów i innych okoliczności wartość powiększających." Większe królewszczyzny zostaną podzielone według żądania podkanclerzego Kołłątaja, aby biedniejsza szlachta "do dziedzictwa łatwo przyjść mogła." Zostaną obliczone dokładnie wszelkie dochody z czynszów, arend, kuźni i przedłożone Komisji Skarbowej, a licytacja "zacząć się koniecznie powinna na św. Jan w 1795", określenie miejsc i sposobu licytowania królewszczyzn, prawo nabywania mają obywatele polscy i cudzoziemscy po złożeniu przysięgi na prawa krajowe. Warunki kupna i uiszczenie opłat, wysokość opłat w procentach. Opłaty na rzecz komisarzy, ich pensje. "Ten projekt jest w decyzji i dziś ma bydź najmocniej popierany." Rozgłoszono, że król szwedzki żąda korony polskiej i ma wkroczyć z wojskiem.
  • 520 a k. 83-84 Z Warszawy 14. Listopada [14 XI] 1791. Data z 15-go poprawiona na 14-tego. Obecny właściciel Leszny Antoni Sułkowski przyrzeka zachować przywileje nadane "od dawnych królów i dziedziców, a szczególniej w 1738 od xcia Aleksandra Sułkowskiego" pobierać będzie tylko czynsze według poprzednich stawek, odstąpi od jarmarcznego i targowego, przyrzeka zachować prawo wyboru radnych ale i wolnego wyboru prezydenta dla siebie, sumy "do powszechności miasta należące" wydatkuje magistrat, mieszczanina bez wyroku więzić nie wolno, prawo apelacji od wyroku magistratu do sądów dziedzica i Komisji Skarbowej. Ze względu na pożar miasta zwolnienie od podatków na lat 5, już uprzednio uchwałą stanów uwolniono miasto na 12 lat od wszelkich podatków. Kahał żydowski i miasto nie będą pociągane do odpowiedzialności za długi księcia. Obywatelowi wolno sprzedać swój dom, fabrykę lub młyn bez żadnej opłaty, gdyby osiadły obywatel wynosił się z Leszna dziedzicowi przysługuje jedynie "Jus detractus." Sprawy sporne będzie załatwiała Komisja Skarbowa. Umowę podano do Metryki Większej 11 XI 1790 Gdy się miasto zabrało do odbudowy książę nałożył podatki, użył pomocy wojska, aresztował mieszczan, których kazał uwolnić Rzewuski. Król będzie płacił na utrzymanie ubogich w Warszawie co miesiąc 250 zł, prymas 8 zł, a podkomorzy Morski dał jednorazowo 500 zł, Krasicki za otrzymanie orderu Orła Białego [miał już św. Stanisława] dał 1500 zł, ale prosił o zachowanie tajemnicy. Dwaj prości Moskale mówiąc o wolności ludu francuskiego oświadczyli: "przyjdzie czas, że i u nas człowiek człowieka polubi i zabijać go nie zechce." Wojsko ros. nie poszło pod komendę Żukowskiego, a Kochowskiego, bo nie chciał słuchać rozkazów Kamińskiego, Kochowski broni się przed zarzutami "że nie zgrzeszył dopełniając woli najwyższego feldmarszałka w przejęciu komendy", sprawę załatwi Departament Petersburski. W sejmie sprawa starostw.
  • 520 a k. 85-86 Z Warszawy 12. Xbris [12 XII] 1791. Branicki załatwił interesy związane ze śmiercią Potemkina i wraca do Warszawy. W Jassach jest generał Potocki i hetman Rzewuski. W sejmie deklaracja w sprawie manifestów, przemawiał poseł inflancki Trębicki i oznajmił: "mam mówię doniesienie iż są jakieś machinacje i spiski knowane w Jassach na Ojczyznę od Polaków", Potemkin po zawarciu premilinariów z Turkami miał wysłać wojsko moskiewskie do Polski, "związać się z malkontentami i z kawalerią narodową, jeżeliby ją zbuntować potrafiono", obecnie po śmierci Potemkina mówią sami generałowie moskiewscy, że "sami Polacy w nową wojnę wplątać nas usiłują." Poseł domagał się, aby wotowanie w tak ważnej sprawie "zostało oblatowane w aktach wszystkich województw, kto w niej jakiego był zdania, iżby w przypadku powszechnego nieszczęścia wiedział cały Naród komu je przypisywać winien." Komisja Wojskowa ma przedłużyć urlop jenerałowi i Rzewuskiemu, podobno pojadą oni do Kordonu austr. Z Podola Komisja Cywilno-Wojskowa doniosła, że kilkadziesiąt fur szlachty wieziono ku Jassom. Pewien obywatel polski otrzymał 3.000 zł, "aby robił partję burzącą spokojność publiczną, lecz czy przyjął te pieniądze i czy się podiął tak haniebnej posługi, nie wiadomo." W bracławskim i podolskim jest 13.000 kawalerii i piechoty obserwują oni kozaków moskiewskich, którzy się zbliżyli do granicy. Drożyzna na Wołoszczyźnie, cena owsa na Ukrainie. Na Wołyniu gotowość wojsk "na wszelki przypadek." Poseł podolski Mierzejewski na sesji piątkowej mówił przeciwko konstytucji 3-go Maja, przerwał mu poseł podolski Rzewuski: "dopókiż WMPanie Marszałku słuchać będziemy tych bluźnierstw? Kilku wołało: głos dany Posłowi, odpowiedział znowu JP. Rzewuski: nic już gorszego nie usłyszę z ust tego posła nad to com usłyszał." Po przemowie Mierzejewskiego głos zabrał poseł poznański Sokolnicki, na jego słowa, "niech odpowiem na głos jurystowski" zerwał się wojewoda wołyński Sanguszko i rzekł "nie odpowiesz WPan, bo nie umiesz ordinem grammatiam" wówczas odezwał się Sokolnicki: "gdybym miał takie w głowie flaki, jak Xżę zapewnebym odpowiedzieć nie potrafił juryście", chwycił za pałasz pod nieobecność króla. Wojewoda wyzwał na pojedynek Sokolnickiego, ale sam nie stanął tylko jego syn, poseł lubelski i przyjaciel Rzewuskiego.
  • 520 a k. 87-88 Z Warszawy 26. Xbris [26 XII] 1791. Propozycje znane z Gazet Narodowych w sprawie starostw. Poseł trocki Gieysztor radził odłożyć sprawę do przyszyszłych sejmików, ale wreszcie zgodził się na wotowanie - głos negative dał prymas i za nim wszyscy biskupi, większość senatorów świeckich. Przemówienie kasztelana łukowskiego Jezierskiego, który dał afirmative, posła poznańskiego Mielżyńskiego, który mówił "bardzom się cieszył, gdy Radę Nieustającą skasowano, lecz chciałbym ją był mieć przynajmniej na dzień dzisiejszy, bo by mi była wytłumaczyła głos Xcia JMci Prymasa", ma on ojca, stryja i krewnych starostami, "lecz przekonanie i instrukcja każą mu bydź przychylniejszym Rzpltej" i dlatego daje affirmative. Poseł łęczyki Janikowski mówił, "projekt JP. sendomir. warujący dożywocie starostom, obiecuje Rzptej pożytki kiedyś, projekt JP. Krakowskiego obiecuje coś, ale teraz, ja zaś wolę coś a zaraz, niż trochę więcej, ale kiedyś, zaczem daję affirmative." Poseł podolski Rzewuski stwierdził, że biskupi niedokładnie podali swe dochody i trzeba jeszcze raz je obliczyć i wyraził żal, że odstąpiono od projektu księdza Ossowskiego, który "nie jest wprawdzie prałat, ale jest poczciwy, ale charakteru dobrego, ale życzliwy krajowi, ale uczony", jego projekt jest zbliżony do do projektu Krakowskiego i dlatego głosuje za nim. Ogółem "jaka decyzja z Gazet Narodowych wiadomo." Na sesji 23 minister Interesów Zagranicznych "czynił relacją robót europejskich": alians Rosji ze Szwecją na lat osiem i jego warunki, króla francuskiego chcą przywrócić do jego dawnych praw; do petraktacji z polskimi posłami w Dreźnie Czartoryskim i Małachowskim wyznaczył elektor ministra Loss Gutschmied. Pytano jak Rosja godzi się na zniesienie gwarancji z 1768 i 1775, notyfikacja w tej sprawie ma być podana, nawiązano do konwencji w Pilnitz. Minister pol. w Londynie Bukaty traktuje o umowę handlową z dworami ligi holenderskiej. Dwór wiedeński i berliński wobec konstytucji franc. i książet tego narodu oraz jego króla. Izba ma podać carowej wiadomość o ustawie 3-go Maja.
  • 520 a k. 77-78 Z Warszawy 5. Xbris [5 XII] 1791. Bankier Blanc otrzymał wiadomość, że król francuski z żoną i dziećmi uszedł powtórnie z Paryża i jest już za granicą; powodem ucieczki "bojaźń ludu, że nie chciał sankcjonować dekretu Zgromadzenia Narodowego względem emigrantów, a osobliwie braci swoich", fałszywe były jego eksplikacje i nieszczera przysięga na konstytucję. "Jedni tu obiecują rzeź wielką w Paryżu, inni zaś utrzymują, iż się spokojność zachowa." Marszałek Małachowski nie chce przyjąć starostwa, które by mu ofiarowały Stany za poniesione zasługi, raczejby wolał prosić "o złotówkę na kawałek chleba, niż cokolwiek z własności Rzpltej korzystać... Bo najgorzej dać jednemu, tedy i najcnotliwsi daliby się ułudzić na branie z własności krajowych." Sprawa starostwa preńskiego. Deputacja wygotowała projekt o starostwach, kwestią sporną przywileje i ich rola przy sprzedaży starostw, zdecydowano przez głosowanie, że "bez wchodzenia w przywileje." W sejmie będzie sprawa generała art. i hetmana Rzewuskiego, którzy po śmierci Potemkina jeździli do ministra rosyjskiego, traktującego z Turkami. Po decyzji o królewszczyznach rozpatrzy się kwestie sądów ziemskich i trybunałów, Pakta Konwenta z elektorem. 360 obywateli województwa wołyńskiego pisało do króla i marszałka sejmowego dziękując za ustawę 3-go Maja "przez którą wyrwani zostali z niewoli obcej i przemocy swych możnowładców" m. in. podpisali urzędnicy i palestra. List ten oddał królowi Olizar poseł wołyński, namówił do pisania podsędek ziemski krzemieniecki Donicko. Pisali też do podkanclerzego Kołłątaja i do swoich posłów, "aby już nie obstawali za swoją instrukcją, lecz przystępowali do jedności sejmujących."
  • 520 a k. 79-80 Z Warszawy 28 9bris [28 XI] 1791. Włościanie król. chcą nabywać królewszczyzny, ponieważ "mają sobie dawniejszemi prawami nadaną tę wolność, jako będący ludzie wolni..., mają właściwy sąd i wolno im czynić prawnie bez żadnej assytencyi, powinności zaś, które odbywają w robociznach, daninach nie są ujmą ich wolności, tak jak nie narusza wolności szlachcica podatek publiczny. Włościanin każdy jest teraz dziedzicem ziemi posiadanej." Powiększy się więc konkurencja do nabywania królewszczyzn i dlatego podwyższono ich szacunek, sprawa ewikcji. Włościanie, którzy mają zaprowadzone gospodarstwa z produktów, handlu "i z innych sposobów zbiorą łatwo potrzebne pieniądze...,pod włościanami będzie rolnictwo doskonałe, bo nie będą pędzeni na pańszczyznę zwyczajną i zaległą razem w czasie najpełniejszych robocizny gospodarskiej", bojaźń utraty majątku uczyni ich "rządnemi tak, iż nietylko podatek regularnie wypłacać, ale też i kapitał zbierać" będą. Branicki prosi króla, aby mu pozwolił na "nieznajdowanie się w Straży", ponieważ po śmierci Potemkina ma wiele spraw do załatwienia, "oświadcza przy tym wierność dla króla i rzetelne przywiązanie do nowej Formy Rządu", Branicka choruje ze zmartwienia po śmierci swego wuja Potemkina; jego list pożegnalny do carowej. Poseł orszański Józefowicz gościł posła mińskiego Downarowicza, który w czasie wizyty zasłabł i niebawem zmarł. Radziwiłł wydawał bal litewski, który rozpoczął król tańcem polskim z Radziwiłłową. Salę ozdobiono "malowaniami" m. in. obraz przedstawiający "Korończyków i Litwinów wesoło ściskających się za ręce nad symbolem wspólnego skarbu.
  • 520 a k. 81-82 Z Warszawy 30 Listop. [30 XI] 1791. Wojska z pod Bracławia wyciągają kordon od ściany moskiewskiej i Włoszczyzny, to poseł Woyna ostrzegł, "iż Polszcze mieć należy na ostrożności od granic rossyjskich", mówi się, że Potemkin niechętny nowej formie rządu projektował "przesłania różnemi manowcami kozaków w granice nasze" dla uczynienia zamieszania i zepsucia obrad sejmowych, mając razem nadzieję, iż znajdzie wielu Polaków, którzyby się z nim łączyli. Jeżeli to prawda dowód oczywisty Opatrzności nad Polską, kiedy uskutecznienie szkodliwych zamysłów śmiercią uprzątnęła." Potemkin przed śmiercią zaprosił gen. Rzewuskiego, aby "traktować z nim o Humańszczyźnie", jenerał Potocki na wieść o jego śmierci, którą otrzymał w Jassach "stanął prawie martwy, trzymając z kwadrans winogron przy ustach." Potemkin zostawił dobra Smielańskie w Polsce, 3000 chłopów w Moskwie, 40 milionów rubli w bankach i "wielkie klejnoty", spadek odzeidziczy 35 osób, są do spłacenia wielkie długi. Branicki ożeniony z jego siostrzenicą za pozwoleniem Straży wyjechał z Warszawy, aby pilnować spraw sukcesji. W Sądach Sejmowych zeznawał Zajączkowski, chciał on uzyskać wsparcie króla. Wysłano z Warszawy do Krakowa "zdatniejszych cyrulików" na naukę do doktora Czerwiakowskiego, będą tam przez dwa lata, otrzymują pensję i mundur, a "poskończonej edukacyi obowiązani będą służyć przy regimentach lub chorągwiach." Król z powodu połączenia skarbów kazał bić medale, a prowincja litewska wyda wspaniały bal. Komisja Policji oczyszcza miasto i całą Polskę z żebraków, w samej stolicy jest ich 2.000
  • 520 a "Z Warszawy 11. Aprilis 1791" [1791 04. 11] k. 1-2 Na notę Berendorfa, ministra duńskiego, która nakłaniała Moskwę do pokoju z Turcją, obiecując "pożytki z kraju obojętnego i w wojnie niebędącego, to jest z Polski zapewne" odpowiedział król pruski, że nie akceptuje interwencji dworu kopenhaskiego, swoje propozycje przekaże do Londynu i Hagi; ministerium berlińskie zleciło Goltzowi, aby oświadczał Deputacji polskiej, że król pruski nie żąda Gdańska, "owszem ma rozkaz, aby w tej mierze zupełnie był obojętnym", a na niego nalegano ma domagać się "deklaracyi definitive", jakie awantaże dla Prus Ministerium Polskie probasi kładzie w traktacie handlowym." Król pruski nie widząc dla siebie korzyści w traktacie handlowym odstąpi od niego, Anglia i Holandia przestanie z nami "negocjować" i nie będziemy przypuszczeni do ligi dworów sprzymierzonych, "która jedna udzielność Rzpltej utwierdzić na zawsze może." W Gdańsku pospólstwo domaga się rządów pruskich, "a kupcy moskiewskich pragną. Oczekują oni tylko pory poddania się. Partja tam polska jest najsłabsza. Dosyć, żeby duchy moskiewskie przechyliły się do strony pruskiej Gdańsk przestanie bydź naszym." Nie ma o co dbać, bp Rzpltej żadnego pożytku nie przynosi, ale porządne Gdańska ustąpienie wielkie korzyści dla kraju naszego wystawia." Minister angielski w Polsce Heils nie pyta się już Deputacji o cesję Gdańska, a będzie ona jego zdaniem "niedogodna..., lub nie w czasie." Z Londynu pisał Bukaty: "od lat 20 jak siedzę w Anglii nigdy nie słyszałem tyle rozmów o Polszcze jak teraz. Politycy mówią, że pokój lub wojna zawisł w Europie od Polski skłonienia się." Polska wespół z dworami może zrobić "tak mocną ligę, jakiej dotąd Europa nie miała." Kupcy angielscy chcą handlu z Polską. Delegaci polskich miast chcą ofiarować Rzpltej 24 armat gdy zyskają "potwierdzenie swoich przywilejów."
  • 520 a "Z Warszawy 4 Aprilis 1791" [1791 04. 11] k. 3-4 Debaty na kongresie w Szystowie, minister dworu wiedeńskiego domaga się gwarancji tak terytorialnych jak i konwencji handlowej. Imperatorowa "nagle ton zmieniła", wysłała deklaracje do Berlina, Londynu i Hagi, z dawnych artykułów: utrzymanie się przy Oczakowie po zdemolowaniu fortyfikacji, a "kraj okoliczny pustym zostawić i nieosadzać go regimentami obowiązuje się." Dwór duński pośredniczy w sprawach pokoju, w Berlinie podał noty Berensdorf, w których podkreślono "wielkość ofiar Rossyi", akceptującej pokój w biegu nieprzerwanym triumfów dla przyjaźni dworów i oszczędzenia krwi swoich poddanych." Deputacja Interesów Zagranicznych zdała sprawę z negocjacji z ministrem angielskim i holenderskim 1. wyjednanie u króla pruskiego zmniejszenia ceł, odnowienia taryf i "zniesienie uciążliwości fiskalnych", 2. "wolność mienia konsulów i kantorów swoich w miastach większych, 3. obniżenie tranzytu. Minister angielski Heitz wobec sprawy przystępu do Bałtyku i "inwekty do krajów Rzpltej" Anglii; radził on, aby Polska "weszła z Berlinem w zamian cessyi Gdańska za awantaże handlowe." Minister holenderski mówił, "że nie można roztropnie żądać korzyści na swą stronę bez equiwalencyi dla drugiej"; Ministrowie ci uważają, "że Gdańsk nie wart bydź opłacany drogo, że król pruski może od wschodu drugiego dobydź portu, a tym to miasto w niwecz obrócić." Tego samego zdania jest Porta. Deputacja uczyniła odezwę do Goltza, ale minister ten oświadczył, "iż nie ma od dworu swego żadnego zlecenia." Król pruski mówił do Jabłonowskiego w Berlinie: "Gdańska nie chcę i napierać go się nie będę, chyba, że sama Rzplta swój w tym pożytek uzna." Hertzberg sugerował, że król pruski mógłby ustąpić "dóbr swoich w Litwie" i jeszcze na co zezwolić." Marszałek lit. Potocki widzi, że za notą duńską kryje się układ z Moskwą.
  • 520 a "Z Warszawy 13 Xbris 1790" [1790 12. 13] k. 5-6 Ze Stambułu przysłał nasz poseł Potocki kuriera do marszałka sejmowego Małachowskiego, w obecności króla zostały listy otworzone, tajemnica "nie pozwala wiedzieć osnowy interesu", który dotyczy traktatu z Moskwą; Małachowski zadowolony, a "cnotliwi stąd wnoszą, że interessa nasze pomyślnie idą w Stambule kiedy się z nich cieszy ten mąż w cnocie swej nieposzlakowany i dobrem Ojczyzny jedynie tchnący." Listy prywatne donoszą o trojakim traktacie Rzpltej z Portą: odporny, zaczepny w niektórych przypadkach oraz handlowy, zapewniający żeglugę na Morzu Czarnym, gdy Polska będzie miała swoje okręty. Gotowy traktat przywiezie niebawem p. Broniec, który teraz nadesłał Małachowskiemu portret sułtana, co jest rzeczą rzadką, ponieważ "duma, polityka a najbardziej religia" zabrania Turkom "się malować w portretach." Flota turecka powróciła z morza, okręt kapitana baszy został wysadzony "na powietrze." Sułtan wydał Azji rozkaz sposobienia 120.000 nowego wojska. Z Berlina: bankierzy w Rydze przekazali do Polski pieniądze. Na sejmiku orszańskim zebrani spalili pisma na temat elekcji, "doglądając w nich ducha niejako buntowniczego", a deputatom polecono przeczytać te listy na sejmie i domagać się kar dla autorów. Rozeszła się wieść o nowym tumulcie w Paryżu: "królowa od rozhukanego ludu jest porwana i uwięziona" król został ranny kiedy stanął w obronie żony; piszą to samo z Berlina i Wiednia. Gen. art. Potocki wyjechał z Wiednia do Stuttgardu dla "ulokowania tam dzieci swoich dla dalszej edukacyi"; jego żona w Gorytz w Karyntii. Choruje hetman Tyszkiewicz na ospę. Polscy posłowie do Danii i Hiszpanii już wyjeżdżają, ale do Francji nieprędko.
  • 520 a k. 7-8 "Z Warszawy 20. Xbris 1790" [1790 12. 20] Król szwedzki wyjaśnia Turcji dlaczego tak nagle przystąpił do rokowań pokojowych z Moskwą: miał tylko 13 okrętów "zdatnych do wyjścia na morze", Porta go poparła, ale inne mocarstwa zawiodły, wydał 60 milionów "reis-talarów" i nie miał już z czego łożyć na potrzeby wojenne. Gen. Potocki, hetman Rzewuski i biskup Massalski prosili Kaunitza o "pewne i bezpieczne schronienie w Kordonie", ale ich plany pokrzyżował Lukiezyni. Potocki pisał w tej sprawie do Małachowskiego, chwalił też posła Swiętosławskiego z Wołynia, "który najmocniej przy wolnej elekcji królów stawał, przeto też mu posąg w swych dobrach wystawić rozkazał." Poseł wołyński Hulewicz i poznański Moszczyński żalą się, że Potockiego obwiniają o występki, a on przecież nic nie bierze tak jak inni - "może to bydź iż nie bierze, ale to pewna, że daje" - odpowiedział na to poseł sandomierski Małachowski. Wojewoda sandomierski za radą marszałka Małachowskiego będzie manifestował przeciw sejmikowi w Opatowie, "aby potomność wiedziała, że województwo sandomierskie nie było wolne od intryg i przemocy na sejmiku okazanej." To samo uczyni województwo bracławskie. Nie potwierdza się wiadomość o uwięzieniu królowej francuskiej, przejęto jej listy do cesarza Leopolda, jej brata, w których było coś "narodowi francuskiemu niemiłego i dlatego zabrano z apartamentów królowej wszystkie papiery, a ją samą izolowano. Cesarz zapadł na puchlinę. Następca carowej pisał do króla pruskiego, że kiedy obejmie rządy po swej matce, to będzie dążył do przyjacielskich stosunków z Prusami, które sobie kiedyś obiecali w Berlinie. Król polski miał powiedzieć, "iż najdalej za dwa miesiące znaczna wyniknie rewolucja."
  • 530 d Mf 3812
  • 541 c st. zas.
  • 600 a Antici, Tomasso c kard. d (1731-1808)
  • 600 a Bernowicz, Michał c poseł nowogrodzki
  • 600 a Bernstorff, Andreas Peter c polityk duński d (1735-1797)
  • 600 a Branicka, Aleksandra Katarzyna z Engelhardtów d (1754-1838)
  • 600 a Branicki, Franciszek Ksawery c hetman w. kor. d (1730-1819)
  • 600 a Branicki, Jan Klemens c hetman w kor. d (1689-1771)
  • 600 a Bukaty, Franciszek c dyplomata d (1747-1797)
  • 600 a Bułhakov, Jakov c minister rosyjski d (1743-1809)
  • 600 a Butrymowicz, Mateusz c poseł piński
  • 600 a Cache' Benedikt de c dyplomata austriacki w Warszawie
  • 600 a Czartoryski, Adam Kazimierz d (1734-1823)
  • 600 a Czerwiakowski, Rafał Józef c lekarz d (1743-1816)
  • 600 a Czetwertyński-Światopełk, Antoni Stanisław c klan przemyski d (1748-1794)
  • 600 a Deboli, Augustyn Antoni c minister w Petrsburgu d (1747-1810)
  • 600 a Dekert c sym Jana, prezydenta miasta Starej Warszawy d 18 w.
  • 600 a Działyński, Ignacy d (1754-1797)
  • 600 a Dzieduszycki, Antoni Bazyli d (1757-1817)
  • 600 a Ferdynand b III c (cesarz rzymsko-niemiecki ; d 1608-1657)
  • 600 a Frank, Jakub Josef d (1726-1791)
  • 600 a Fryderyk Wilhelm b II c (król Prus ; d 1744-1797)
  • 600 a Fryderyk Wilhelm b III c (król Prus ; d 1770-1840)
  • 600 a Gustaw b III c (król Szwecji ; d 1746-1792)
  • 600 a Hertzberg, Ewald Friedrich c polityk pruski d (1725-1795)
  • 600 a Hulewicz, Benedykt poseł wołyński
  • 600 a Jabłonowski, Stanisław Paweł c poseł wołyński d (1762-1822)
  • 600 a Jerzy b III c (król Anglii ; d 1738-1820)
  • 600 a Jezierski, Jacek c klan łukowski d (1722-1805)
  • 600 a Józefowicz-Hlebicki, Wincenty c poseł orszański d (?-po 1805)
  • 600 a Katarzyna b II c (cesarzowa Rosji ; d 1729-1796)
  • 600 a Kaunitz, Wenzel Anton c kanclerz austriacki d (1711-1794)
  • 600 a Kokoszyński c deputat płocki z Lublina
  • 600 a Kołłątaj, Hugo d (1750-1812)
  • 600 a Kossakowski, Józef Kazimierz c bp inflancki d (1738-1794)
  • 600 a Krasicki, Ignacy d (1735-1801)
  • 600 a Kublicki, Stanisław c poseł inflancki d (ca 1750-1809)
  • 600 a Leopold b II c (cesarz rzymsko-niemiecki ; d 1747-1792)
  • 600 a Lucchesini, Girolamo c dyplomata pruski d (1751-1825)
  • 600 a Ludwik b XVI c (król Francji ; d 1754-1793)
  • 600 a Małachowski, Jacek c kanclerz w. kor. d (1737-1821)
  • 600 a Małachowski, Jan Nepomucen c poseł w Dreźnie d (1764-1822)
  • 600 a Małachowski, Stanisław d (1736-1809)
  • 600 a Maria Augusta Nepomucena c córka Fryderyka Augusta elektora saskiego d (1782-1863)
  • 600 a Massalski, Ignacy Jakub c bp wileński d (1726-1794)
  • 600 a Matuszewicz, Tadeusz c poseł brzesko-litewski d (1765-1819)
  • 600 a Miączyński, Kajetan c poseł czernichowski d (1754-1801)
  • 600 a Mielżyński, Franciszek c poseł poznański
  • 600 a Mierzejewski, Józef c poseł podolski
  • 600 a Morski, Onufry c klan kamieniecki d (1752-?)
  • 600 a Moszczeński, Adam poseł poznański
  • 600 a Niemcewicz, Julian Ursyn d (1758-1841)
  • 600 a Ogiński, Michał Kleofas d (1765-1833)
  • 600 a Oraczewski, Feliks c poseł w Paryżu d (1739-1799)
  • 600 a Pius b VI c (papież ; d 1717-1799)
  • 600 a Poniatowski, Józef d (1763-1813)
  • 600 a Poniatowski, Kazimierz c podkomorzy kor. d (1721-1800)
  • 600 a Poniatowski, Michał Jerzy c prymas d (1736-1794)
  • 600 a Poniński, Adam c podskarbi w. kor. d (1732-1798)
  • 600 a Potëmkin, Grigorij Aleksandrovič c feldmarszałek rosyjski d (ca 1739-1791)
  • 600 a Potocki, Franciszek Piotr c poseł polski w Stambule d (1745-1829)
  • 600 a Potocki, Ignacy d (1750-1809)
  • 600 a Potocki, Stanisław Kostka d (1755-1821)
  • 600 a Potocki, Stanisław Szczęsny d (1752-1805)
  • 600 a Repnin, Nikolaj Vasil'jevi~c d (1734-1801)
  • 600 a Rybiński, Józef Ignacy c bp kujawsko-pomorski d (1745-1806)
  • 600 a Rzewuski, Kazimierz c pisarz polny kor. d (ca 1750-1820)
  • 600 a Rzewuski, Seweryn c hetman polny kor. d (1743-1811)
  • 600 a Sanguszko, Hieronim Janusz c wda wołyński d (1743-1812)
  • 600 a Sapieha, Kazimierz Nestor d (1757-1798)
  • 600 a Selim b III c (sułtan turecki ; d 1789-1807)
  • 600 a Siarczyński, Franciszek d (1758-1829)
  • 600 a Skórkowski, Kazimierz Albin c poseł sandomierski d 18 w.
  • 600 a Sokolnicki, Celestyn c poseł poznański
  • 600 a Sołtyk, Stanisław d (1752-1833)
  • 600 a Stanisław August Poniatowski c (król Polski ; d 1732-1798)
  • 600 a Suchodolski, Wojciech Walerian c klan radomski d (1749-1826)
  • 600 a Suchorzewski, Jan c poseł kaliski d (ca 1740-1809)
  • 600 a Sułkowski, Antoni d (1735-1796)
  • 600 a Suworow, Aleksandr c gen. rosyjski d (1729-1800)
  • 600 a Szydłowski komisarz wojskowy zm. 1791
  • 600 a Tyszkiewicz, Ludwik c hetman polny lit. d (?-1808)
  • 600 a Weysenhoff, Józef c poseł inflancki d (1760-1798)
  • 600 a Wieprzowski c kupiec warszawski d 18 w.
  • 600 a Wirtemberski, Ludwik Fryderyk d (1756-1817)
  • 600 a Woyna, Franciszek c poseł polski w Wiedniu d 18 w.
  • 600 a Zakrzewski, Ignacy c poseł na Sejm Wielki d (1745-1802)
  • 600 a Zamoyski, Andrzej c wda inowrocławski, kanclerz w. kor. d (1716-1792)
  • 600 a Zieliński, Aleksander c poseł nurski d (1755-1823)
  • 610 a Regiment Działyńskiego 18 w.
  • 610 a Sejm (1788-1792)
  • 610 a Sejm 1788-1792 Warszawa
  • 610 a Sejmik opatowski 1790
  • 610 a Sejmik orszański 1790
  • 610 a Zgromadzenie Narodowe Paryż 1791
  • 650 a Gazety rękopiśmienne y 18 w.
  • 650 a Wojsko y 18 w. z Polska
  • 650 a Korupcja y 18 w. z Polska
  • 650 a Sejm y 18 w.
  • 650 a Władcy x elekcja y 18 w. z Polska
  • 650 a Sól x handel y 18 w.
  • 650 a Handel y 18 w. z Polska
  • 650 a Podatek y 18 w. z Polska
  • 650 a Sejmiki y 18 w.
  • 650 a Podatek y 18 w. z Polska
  • 650 a Polityka międzynarodowa y 18 w.
  • 651 a Anglia y 18 w.
  • 651 a Austria y 18 w.
  • 651 a Dania y 18 w.
  • 651 a Galicja y 18 w.
  • 651 a Holandia y 18 w.
  • 651 a Prusy y 18 w.
  • 651 a Rosja y 18 w.
  • 651 a Szwecja y 18 w.
  • 651 a Turcja y 18 w.
  • 651 a Ukraina y 18 w.
  • 852 j BK 01637
  • 999 d 19.07.04

Indeksy